Deweloper celowo ogranicza sprzedaż mieszkań? Najważniejsze są ceny. Wysokie
Murapol mógłby sprzedawać więcej mieszkań. Ale tego nie robi, bo ma inną filozofię - "Optymalizujemy marże, a nie wolumen", powiedziała Iwona Sroka, członek zarządu Murapol dla Parkietu. Co to znaczy? To proste: finalnie nie liczy się liczba wybudowanych mieszkań, ale ich cena wysoka.
przemyslaw-tabor z- #
- #
- #
- #
- #
- 160
- Odpowiedz
Komentarze (160)
najlepsze
@rodriguezalvarosanchez: Przynajmniej są konsekwentni. Dla mnie raczej potwierdza to ich historię, też nie kupiłbym mieszkania koło mieszkań "inwestora z zagranicy" więc nie dziwię się że nikt ich nie chciał przez ten czas.
Nie wierzę że Murapol będzie płacił budowlańcom za nic nie robienie.
Padną nadzorcy, na ich miejsce pojawią się nowi u których znajdą pracę ich obecni pracownicy, którzy i tak nie są beneficjentami obecnych wzrostów - patrz nadal żałośnie niski udział płac w PKB w Polsce.
@kozaqwawa: Deweloperzy omijają prawo budowlane jak chcą, więc z takimi zapisami pewnie też łatwo mogliby lecieć w kule. Przykładowo w Krakowie na Grzegórzkach poważny deweloper sprzedaje mieszkania w miejscu, gdzie nie wolno mu było stawiać
@blargotron: Głosować portfelem to możesz jak masz alternatywę na rynku. Jak masz zmowę cenową i rząd oficjalnie mówiący że ktoś zainwestował i nie może stracić (nawet jeśli zmierza to kunkatastrofie) te głosowanie portfelem jest śmieszne.
@Chittat: Powinna być niższa o 40%, bo mniej więcej taką cenę wyznacza zdolność kredytowa. Skumulowana inflacja nie ma żadnego znaczenia dla cen mieszkań, bo dotyczy okresu przeszłego i już uwzględnia wzrosty cen mieszkań, które wystąpiły, więc traktowanie jej jako podstawy do przyszłych wzrostów jest fundamentalnym niezrozumieniem natury tego wskaźnika. Średnia pensja również nie ma znaczenia sama w sobie - ma znaczenie dopiero w zestawieniu ze stopami procentowymi, ponieważ te dwa czynniki wyznaczają zdolność kredytową. Dlatego pomimo tego, że średnia pensja wzrosła w stosunku do 2020, to zdolność kredytowa jest na podobnym poziomie, bo stopy są znacząco wyższe.
Ktoś chce zarobić i to tak, żebyśmy się na to wszyscy zrzucili.