Pani Felicja i pan Leon są małżeństwem od 77 lat

Wielu z nas chciałoby dożyć 77 lat. Felicja i Leon Kieruzel 2 sierpnia obchodzili swoją 77. rocznicę ślubu i są parą z prawdopodobnie najdłuższym stażem małżeńskim w Polsce.

[Bushi13]

Podziwiam.

[Bushi13]

@KRZYSZTOF_DZONG_UN: Jeśli długoletnią relację dwóch osób sprowadzasz do konsumpcji to ja współczuję.

[NdFeB]

@KRZYSZTOF_DZONG_UN: p---a jak p---a, jadłeś jedną, jadłeś wszystkie. Ty brzmisz jak typ co nawet jeden na żywo nie widział

[To_The_Moon]

Piękna historia, tyle lat razem, tyle rzeczy na świecie działo się po drodze, oni to wszystko przeżyli.

Fakt, teraz niestety p0lki przez media mają rozwalony mózg i sporo z nich jest zepsuta, ale da się jeszcze znaleźć drugą połówkę z którą się będzie się po prostu lubić, bez żadnych szaleństw, po prostu zwykłe normalne fajne życie.

[PfefferWerfer]

@To_The_Moon: Państwo brali ślub w roku 1947 - to jest w latach powojennych gdy był ogromny deficyt mężczyzn którzy poginęli na wojnie i w trakcie okupacji, a Panny na wydaniu walczyły zaciekle o każdego żywego kawalera.

Tylko tyle i aż tyle - dzisiaj nierealne, bo mlodych mężczyzn jest więcej niż młodych kobiet (dopiero po 50 roku życia proporcje płciowe zaczynają się zmieniać) i kobiety mogą się prowadzić dowolnie, a i

[astrodamus]

@To_The_Moon: Współczuję rozwalonego mózgu widzącego tylko wady u p0lek. Ja np. siedzę w biurze z dwoma typami, którzy mają kochanki. O ile jednego żona jest hmmm specyficzna, to drugiego jest bardzo dobrą żoną (nawet w jego opowieściach, bo on myśli, że nikt nie wie że ma dupę na boku :D). To działa w dwie strony.

[tr0llk0nt0]

Poznali się oni w latach 40. XX wieku. To było we Wrześni, w Drugim Sudeckim Pułku Czołgów, podczas jednej z potańcówek. Po kilku randkach, 2 sierpnia 1947 roku, zostali małżeństwem.

Mówcie co chcecie, ale to zwaliło mnie z nóg. Szacunek!

[kinlej]

@tr0llk0nt0: Najsampierw się ukłonił, ucałował w dłoń i zapytał: "czy mogę cię prosić do tańca"?

[AltCtrlSpace]

@kinlej Panią a nie cię

[Onaaa20]

@mr-dawid: Nie przesadzaj,że każdy tak robił.

[mr-dawid]

@m_ney to że tak napisałem nie znaczy że u mnie tak jest. Dziwne i płytkie masz rozumowanie. Poza tym chyba nie muszę tłumaczyć ci czym jest żart według definicji słownikowej?

[ZenonZenonowski]

W czasach tinderów ludzie nie są w stanie ze sobą wytrzymać 77 dni.

[Bukov]

@ZenonZenonowski: Z dzisiejszą Polką to i 77 godzin trudno wytrzymać.

[ZenonZenonowski]

@Bukov: możliwe, nie miałem okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[szyp]

No i pozytywnie. Gratulacje.

[rozwojowy]

Powojenne małżeństwa "swatane" po to żeby jak najszybciej odnowić zaludnienie kraju. Moi rodzice tak zostali wyswatani, chociaż 30 lat po wojnie. Miało to swoje plusy ze względów społecznych, ale nikt nie panował później nad patologią i wychowaniem dzieci. Starzy pracowali w zakładach, dzieci wychowywała szkoła i podwórko. Liczył się przyrost. A jak już przeżyli ze sobą tyle czasu to się człowiek przyzwyczaja.

[Hawwa]

@rozwojowy: Moi dziadkowie poznali się przed wojną. Byli na etapie wzajemnej obserwacji zza krzaka, gdy dziadka wysłali na front, a babcię do wagonu. Babcia zabawiała szwabów grą na smyczkach (skrzypce i wiolonczela) - wpierw w obozie, a później trafiła pod dach jako nauczycielka muzyki dla jakiegoś szwabiątka. Dziadek odnalazł ją gdzieś w jakiejś zapadłej dziurze w Niemczech po kilku latach poszukiwań. Babcia skończyła jako ofiara Łowców Skór, dziadek dołączył do

[rozwojowy]

@Hawwa Zostało udowodnione że silne wspólne przeżycia (pozytywne i negatywne) wiążą ludzi.

[Makarow]

@kinlej

Myślę że skoro pan Leon służył w Drugim Sudeckim Pułku Czołgów to podjechał T34 i się spytal:

- Czy podwieźć gdzieś panienkę?

[frenm]

@Makarow: na potańcówce się poznali czyli na dyskotece

[KubaJS]

@Makarow: czyli wyrwał blacharę... opancerzoną ;)

[paki82]

Gratulacje. W dzisiejszych czasach 5 lat razem to wyczyn :) 100 lat życzę.

[kacper-gorski-12]

@paki82: ale on juz ma 100 lat w tym roku. Zyczysz mu, zeby zmarl w ciag roku? :(

[Jechanka]

@kacper-gorski-12: 100 lat stazu xd

[Zeddd]

Szacun.