Czy aby Terrell nie załadował sobie przed skokiem jakiegoś stuffu? Sądząc po reakcji to mam wrażenie, że w jego żyłach (oprócz naturalnie wytwarzanej w takich chwilach adrenaliny) pływało jakieś badziewie.
@MetalGods: pewnie. Ja jak rowerem pier... o wystający element chodnika (korzeń) to walnąłem fikołka przez rower, zdarłem sobie ryj, obdarłem nogi i ręce. Po wszystkim wziąłem (!) rower pod rękę i zaniosłem do domu. W nocy okazało się, że ta ręka którą niosłem rower jest złamana. I na dokładkę 3 szwy na brodzie.
A jak mnie mama zobaczyła, to myślała, że pod samochód wpadłem.
Komentarze (87)
najlepsze
A jak mnie mama zobaczyła, to myślała, że pod samochód wpadłem.
Gość na filmiku w niezłym szoku,