Zawiłości ewolucji. Dlaczego gatunek jest pojęciem nieostrym

Gatunek jest w biologii pojęciem fundamentalnym, ale niemożliwym do ścisłego zdefiniowania. Czy biologom przeszkadza ten fakt? Czy wirusy i bakterie dają się podzielić na gatunki? Jak klasyfikować hybrydy? Jak nauka radzi sobie z pojęciami, których nie da się wtłoczyć w proste schematy myślowe?

[ImperatorPL]

Bardzo fajny tekst. Od dawna intrygowało mnie, jak to jest z tą całą taksonomią, na ile jest arbitralna. Artykuł rzuca sporo światła.

[ToksycznyArek]

Jest jeszcze jeden problem z gatunkami, nie ujęty w opracowaniu - istnieje pojęcie gatunków pierścieniowych. Np. w Brytanii występują dwa gatunki mew: srebrzysta i żółtonoga, które się nie mieszają. Jednakże populacje mewy żółtonogiej w Rosji mogą mieszać się z mewą syberyjską. Syberyjska na dalekim wschodzie ma możliwość mieszania się z mewą tundrową, istnieją doniesienia o mieszaniu się mewy tundrowej i popielatej, a także popielatej i srebrzystej.
Dochodzimy więc do paradoksu, gdzie dwa

[Piotr_Gasiorowski]

@ToksycznyArek: W przypisie wspomniałem o nieprzechodniej zdolności do krzyżowania się (która obejmowałaby gatunek pierścieniowy jako szczególny przypadek). Zrezygnowałem z omawiania gatunków pierścieniowych, bo wszystkie klasyczne przykłady (także ten z mewami) zostały zakwestionowane i nie ma pewności, że jakiś prawdziwy gatunek pierścieniowy rzeczywiście istnieje. Problem polega na tym, że w pierścieniu bardzo trudno zachować ciągłość. Zanik pierścień się domknie, powstają już po drodze bariery reprodukcyjne i pierścień rozpada się na gatunki.