Polacy mają coraz większy problem. "Będzie tylko gorzej"

53 proc. Polaków doświadcza poczucia samotności - wynika z badań przeprowadzonych w sierpniu 2022 r. przez Instytut Pokolenia. Będzie tylko gorzej - uważa psycholog społeczny prof. dr hab. Wojciech Kulesza. I przypomina o "ukrytych kosztach", które poniesie społeczeństwo w związku z pogłębiającą się

[Blaskun]

@isover_: Taka prawda. Łby sprane serialami, instagramami i mediami co wmawiają im, że każda jest wyjątkowa i zasługuje na chada oraz, że jest jeszcze młoda i powinna szaleć i tak zaczyna się karuzela kutang aż budzi się po 30 z kotem i nagle szuka poważnych propozycji, ale nadal nie obniża swoich wymagań i tak powstaje sfrustrowana kociara.

[duga]

@isover_: polska to kraj seksturystyki dla zachodnich Europejczyków. Chodziłem kiedyś na "language exchange" w Warszawie by polepszyć sobie mowę w języku niemieckim i się trochę gość z Francji zdziwił jak mu powiedziałem że ja tu chodzę by poduczyć się języka

[E.....t]

Problem jest znacznie szerszy i głębszy. Jesteśmy świadkami rozpadu społeczeństwa, i dotyczy to większości rozwiniętych krajów. Zanika poczucie wspólnoty, od poziomu narodu po poziom najbliższych sąsiadów. Stajemy się zbieraniną jednostek z których każda chce tylko przetrwać i wyrwać dla siebie jak najwięcej z chorego systemu, który nawet już nie ukrywa że zmierza donikąd i nie ma na siebie pomysłu. Drugi człowiek stał się zasobem do wykorzystania dla swoich celów, konkurencją, problemem. Między

[Syntax]

@Ethernit Świetne podsumowanie!

[E.....t]

@czerwonykomuch: Oczywiście. Ale ten późny kapitalizm nie dokonałby aż takiego spustoszenia gdyby wciąż istniały silne elity polityczne kierujące się jakimś etosem wspólnoty i troski o nią. Natomiast obecnie polityk stał się czymś w rodzaju menadżera wysokiego szczebla w obozie pracy przymusowej; interesuje go tylko wykonywanie poleceń z góry od tych którzy przyjdą z odpowiednio grubą walizką gotówki. To może być jakaś gigakorporacja, deweloperzy, żymianie, to już bez znaczenia. Jeśli tworzy

[KonserwatywnyMocny]

Tymczasem ja żyjący w domy samotnie od prawie 10 lat gdzie raz do roku idę do sklepu xD Najbardziej gniłem z tej samotności gojów podczas plandemii xD tydzień siedzieli sami i na łeb dostawali xD

[naplasterki]

@KonserwatywnyMocny: Większość ludzi ma problem ze sobą i rodziną gdy nastają święta ^^ Albo nie mają o czym rozmawiać, albo się nudzą. A tak, do roboty sobie pójdą, posiedzą, pogadają.

[jednorazowka]

tydzień siedzieli sami

@KonserwatywnyMocny: Dwa tygodnie!

[Mr_3nKi_]

53 proc. Polaków doświadcza poczucia samotności

Nie doświadczyć poczucia samotności, jeśli od lat jesteś sam. Wygrałem za nim sie zaczęło.

[Wroman]

@Mr_3nKi_: sorry, za kim?

[Mr_3nKi_]

@Wroman: Ale wołaj @paliwoda. Paliwoda, znalazłem dla tobie se menadżera.

[horus666]

Samotność jest pojęciem względnym, szczególnie jeżeli człowiek uświadomi sobie, że i tak sam pójdzie w piach tak jak każdy inny. Jesteśmy samotnymi wyspami.Dla mnie towarzystwo może dawać jedynie iluzje czegoś, co nie istnieje.

[darshan12]

@horus666 to prawda. Rodzice, dziadkowie wpajali nam od dzieciństwa, że "widzisz, teraz jesteś malutki, taki uroczy, słodki bobas najukochańszy ale kiedyś dorośniesz, poznasz dziewczynę w której zakochasz się bez opamiętania i razem będziecie żyli długo i szczęśliwie. Wybudujesz dom, postawisz biały płotek, zasadzisz drzewo, kto wie, z czasem może i rodzinę założysz i też będziesz miał swojego synusia...albo córunie. Zobaczysz. Tak będzie ".

Że niby być z kimś to wyznacznik bycia

[szpongiel]

@horus666: nic nie wnoszące truizmy.
Człowiek jest zwierzęciem społecznym. Samotność wpływa negatywnie na dobrostan człowieka.
Motywacja do życia, samopoczucie, nawet fizyczne zdrowie i długość życia - wszystko się pogarsza gdy jest się samotnym.

Także można sobie próbować relatywizować wobec wielkości wszechświata ale to jedynie takie akademickie p--------o.

[hetman-kozacki]

Samotność odczuwa 65 proc. osób z tzw. pokolenia Z, tj. osób w wieku od 13 do 28 lat - wynika z kolei z badania "Nigdy więcej samotności".

Dla Zetek rynek matrymonialny jest całkowicie rozje#any. Julki wolą być same, niż z byle kim.

[D.....i]

@hetman-kozacki: u Julek nastała moda na peklowanie sie z pajeetami, im biedniejszy i głupszy tym lepiej, ważne, żeby mowil w innym języku niż polski, wtedy jest prestiż u koleżanek.

[Redguard86]

@Don_Kamizi: A potem jest zdziwienie, że żaden nie chce takiej zwłaszcza jak pajeet jeszcze zaleje formę.

[slums]

Łatwiej nie będzie, dla faceta po 30 jak nie poznałeś partnerki wcześniej to przeglądanie w swojej kategorii wiekowej to już tylko samotne matki i odrzuty z taśmy.

Jak ktoś nie poznał swojego partnera wcześniej a obecnie odbija się głównie praca<->dom to na internet nie ma co liczyć jak jesteś przeciętniakiem.

Na znajomości też nie ma też co liczyć bo większość ludzi dookoła w tym wieku już ma swoje sprawy i problemy więc nie mają

[D.....5]

@slums: ja się cieszę, że generalnie chyba jestem aromantyczny, nigdy w sumie się nie zakochałem i nie mam aż takiego żalu i tęsknoty za związkiem, zresztą z moją trudnością nawiązywania relacji bliższych niż cześć-cześć, niezależnie od płci, to nie mam na co liczyć. Chyba polubiłem się ze swoją samotnością. Może po prostu znajdę sobie jakieś kółko zainteresowań i poznam jakichś ludzi, z którymi będę mógł porozmawiać o byle czym. Na

[slums]

Co do relacji z ludźmi wymaga to oddemnie w 100% mojej inicjatywy

@glass3:
To jest coś co zauważyłem już wiele lat temu, generalnie w jakichkolwiek znajomościach w 90% przypadków nikt się nigdy nie odzywał, chyba że coś chciał.

W relacjach z kobietami było to samo tylko o poziom wyżej - jak ja nie zainicjowałem konwersacji to nigdy jej nie było, nawet w przypadkach, w których z drugiej ręki wiem że

[tomek001Hej]

Najgorsze jest poczucie braku miłości. Przygarnięcie zwierzaka to nie jest rozwiązanie to licha proteza.

[severnight]

@tomek001Hej: najgorsze to jest być z kimś w związku i być samotnym

[m.....k]

@tomek001Hej: najgorsze jest mieć toksycznego partnera/partnerkę, wtedy cierpisz zawsze, nie tylko w Święta

[Zmoraaa]

Prawda jest taka, że nigdy nie byliśmy zbyt otwartym społeczeństwem. Kiedyś było większe poczucie wspólnoty, bo wymuszały to warunki ekonomiczne. Znajomości się po prostu opłacały, a w kolejkach kwitło życie towarzyskie. Poza tym, jakby nie było, łączył też Kościół i rytm wspólnie praktykowanej wiary. Te styczne straciły rację bytu. Widzę to na przykładzie starszego pokolenia. Ludzie się izolują nawet tego nie zauważając. Będzie gorzej, bo kolejne pokolenia nawet nie wypracują sobie nawyku

[scrander]

@Zmoraaa: oglądałem dzisiaj na Polsacie odcinek Kiepskich, dostali prywatne ToiToie, ale po czasie zauważyli ze w ogóle przestali się widywać, dlatego wrócili do toalety na korytarzu. Coś w tym jest.

[szpongiel]

@Zmoraaa: nie przeczę :)

[Project_Yi]

53% Polaków z czego 99% to mężczyźni