Uwielbiam te PRLowskie filmy- mają niesamowity klimat...
Tyle lat mamy "normalne" społeczeństwo, a bogoojczyźniani politycy nie mogą jakoś uregulować kwestii prostytucji i udają że problemu nie ma. A tak byłyby i wpływy z podatków i lepsza kontrola medyczna...
@jurii: a jak się nazywa lektor czytający w tym filnie? może ktoś wie? dawniej często czytał w takich dokumentach. Dla mnie, to on w 60 % robi ten klimat.
Kiedyś się tym zajmowały kobiety z marginesu tzw "upadłe". Teraz nazwa się zmieniła na "sponsoring" i jest uprawiany przez studentki, czasem mające bogatą rodzinę, albo galerianki. Ten zawód zawsze istniał ale to nie idzie w dobrą stronę.
@OczkoTemuMisiu: wg mnie lepsza jest sytuacja, kiedy kobieta wybiera taki zawód, bo chce, a nie bo musi. Taka studentka nie musi, chce, nie ma alfonsa, może wybierać klientów i dyktować im warunki.
@OczkoTemuMisiu: ich zycie, ich wybor i tak szczerze - tobie nic do tego (no moze poza zona).
sa naprawde gorsze rzeczy, niz dawanie za pieniadze - szczerze wolalbym, zeby ktos z rodziny sie sprzedawal za pieniadze niz byl smiertelnie chory albo niedorozwiniety (to akurat tyczyloby sie i zony). jezeli dziewczyna lubi seks i jeszcze jej za to placa - good for her - co prawda stereotypy itp. sa troche inne, wiec
Z prostytucja jest tak samo jak z narkotykami czy aborcja. One byly, sa i beda. Calkowita ich nielegalnosc powoduje tylko wiecej patologii, ale dewoty moga spac spokojnie, to sie liczy.
Może to tylko moje wrażenie, ale teraz jest tej prostytucji jakby więcej- tylko się nazywa sponsoring. Dziwne- teoretycznie czasy są lżejsze. Z drugiej strony, więcej kobiet studiuje, zwłaszcza takie kierunki, które gwarantują brak pracy w zawodzie i/lub bezrobocie.
"Może to tylko moje wrażenie, ale teraz jest tej prostytucji jakby więcej- tylko się nazywa sponsoring. Dziwne-[...]"
To może zanim zaczniesz się dziwić, dowiedz się, czy to nie tylko Twoje wrażenie. Bo może właśnie prostytucji jest mniej (tylko np. więcej się o niej mówi).
Komentarze (51)
najlepsze
Tyle lat mamy "normalne" społeczeństwo, a bogoojczyźniani politycy nie mogą jakoś uregulować kwestii prostytucji i udają że problemu nie ma. A tak byłyby i wpływy z podatków i lepsza kontrola medyczna...
sa naprawde gorsze rzeczy, niz dawanie za pieniadze - szczerze wolalbym, zeby ktos z rodziny sie sprzedawal za pieniadze niz byl smiertelnie chory albo niedorozwiniety (to akurat tyczyloby sie i zony). jezeli dziewczyna lubi seks i jeszcze jej za to placa - good for her - co prawda stereotypy itp. sa troche inne, wiec
dlatego napisałem "aktorów serialowych" w odróżnieniu od prawdziwych :)
a tak poza tym skąd w narodzie to przywiązanie do liczby 16? kurcze paragraf 200 kk mówi 15 od lat...
jaką szesnastkę?
http://www.perspektywy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3578
Ciekawe dane :D
"Może to tylko moje wrażenie, ale teraz jest tej prostytucji jakby więcej- tylko się nazywa sponsoring. Dziwne-[...]"
To może zanim zaczniesz się dziwić, dowiedz się, czy to nie tylko Twoje wrażenie. Bo może właśnie prostytucji jest mniej (tylko np. więcej się o niej mówi).