"Nadopiekuńczość jest przemocą psychiczną"

Mówię do 15-letniego dziecka w gabinecie: "Teraz pójdziesz na róg do sklepu i coś sobie kupisz". Dziecko otwiera szeroko oczy. "Ale jak to pójdę? Tak na nogach?!", "Tak na nogach". "Ale przecież mnie wszędzie mama wozi" - o nadopiekuńczych rodzicach opowiada Teresa Krzyżowska, pedagok.

[7160]

Ja swoją córkę uczę bycia twardym, za bardzo się nie rozczulam, nie ulegam jej emocjom. Ostatnio robilismy zakupy - dałem jej solidną reklamówę z konserwami - i niech tacha na 3 piętro, na którymś półpiętrze zachwiała się pod ciężarem, poleciała prosto na taki żeliwny grzejnik i wyrżnęła łbem aż echo poszło po klatce. Niby nie zwróciłem uwagi, bo ma być twarda, ale kątem oka patrzę co zrobi - oczy się trochę zaszkliły,

[POFUR]

@7160: Paliwoda się do pasty p-------ł xD

[hacerking]

@paliwoda Jeszcze trochę, a zaczniesz szukać sensu w prostackich żartach, skoro już do pasty się przypierdzielasz

[monalisssa]

Staram się wprowadzić trochę zimnego chowu w wychowanie dzieci. Sami dojeżdzają do szkół (podstawówka, liceum), sprzątają, myją okna, pomagają w gotowaniu, robią sobie kanapki do szkoły, starsza (14lat) już sama podróżuje do innych miast. Wydaje mi się to całkowicie normalne. Już od podstawówki musieli sami drałować do szkoły. Do czego zmierzam - w ocenie innych matek jestem wyrodną i leniwą matką, co nie chce się jej wsiąść w auto i zawieźć do

[axelrodi]

@monalisssa: w wieku 16 lat po prostu się pakowałem i wyjeżdżałem na weekend bez mówienia rodzicom dokad jadę. Dziś nie do pomyślenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lama1]

@monalisssa: ostatnio koleżanka miała awanture że puściła córkę samą do innego miasta na nocowanie u koleżanki a najbardziej oburzona była kobieta której syn w wieku 30 lat nadal mieszka z nimi a jedyne co robi to gra na komputerze i ogląda seriale, zero samodzielności, zero ambicji

[Nemayu]

15-letnie dziecko, pedagok...

[DinguMkembe]

PEDAGOKSZKA ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[cerastes]

@DinguMkembe: pedagokokoszka

[gokotgo]

Może nie przemocą psychiczną, ale zdecydowanie jest toksyczna. Nadopiekuńcze są przeważnie osoby, które nie mają swojego życia i są pełne lęków - podświadomie uzależniają dziecko/podopiecznego od siebie, żeby trudniej było mu się uniezależnić. Bo zwyczajnie boją się zostać same, nikomu niepotrzebne. To nigdy nie prowadzi to niczego dobrego, dziecko nawet nie jest świadome jaką "krzywdę" mu się wyrządza.

[gokotgo]

@Akayari: no to dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś nadopiekuńcza. Ja dalej mam taką matkę, za każdym razem kiedy się od niej odcinam (moim zdaniem dla własnego dobra), obraża się i próbuje mi szkodzić. Jak Twoje dziecko osiągnie względną samodzielność to po prostu nie próbuj za bardzo wnikać w jego życie. Żyj swoim.

[Betulapendula]

@RKN_ myślę, że dzieci patusów i dzieci osób nadopiekuńczych mają w głowie po równo (tylko sytuacja materialna się różni)... jedne i drugie mają niedojrzałych starych, jednych i drugich życie toczy się wokół tego, co starzy zaraz odwalą, jedne i drugie całe dzieciństwo muszą kombinować jak tych starych oszukać, żeby mieć coś ze swojego życia i zachować godność. Jedne i drugie będą nieporadne życiowo na starcie w dorosłość, chyba że mają wyjątkowo

[Anomalocaracid]

Nadmierne obciążenie obowiązkami też

[e.....s]

@Anomalocaracid: ta, syn kolegi, 20 lat, rozpłakał się gdy miał iść na rozmowę o pracę biurową, która mu załatwił tatuś. teraz tatus załatwia mu psychologa. Córka znajomych dostała ataku szału i rozpierodliła poł domu, po tym jak się jej kazali wylogowac z kompa i odkurzyć pokój, tak że wyladowała na oddziale psychiatrii dziecięcej. Pokolenie N-----------w "nadmiernie obciążonych" ogarnianiem własnej egzystencji, a nie Zetki, tak w skrócie.

[pesotto]

@eridanus i tu należy zadać pytanie kto wychował te dzieci i kogo to jest wina?

[MidasPL]

Wy się śmiejecie, ale czego nauczyła mnie nadopiekuńcza matka, to nie mówić prawdy, albo mówić po fakcie...

[chozi]

Dobrze, że nie pedacock

[Zylet]

pedagok

Peda, k---a, kto?

[MarkZark]

Pokolenie wychowywane przez samotne matki, one chcą dobrze dla swoich dzieci, ale krzywdzą je na całe życie bardziej niż delikatny klaps wychowawczy, który jest już uważany za p-----c i znęcanie. Lepiej się dzisiaj pier@lic jak matka z łobuzem niż uczyć zaradności, konsekwencji i obowiązkowości.

[voov100]

@nobrain: a kto normalny wychowuje doroslych

[hermie-crab]

one chcą dobrze dla swoich dzieci, ale krzywdzą je

@MarkZark: nie wiem z jakiej d--y wziął się mit że matki są tym "miłym" rodzicem. W latach 90-00 ojcowie to byli w wiekszości z tych co nie wiedzą do której klasy chodzi jego dziecko więc matki musiały ogarnąc to wszytsko same (+swoją pracę), Dziecko wychowywało się krzykiem i groźbami a nie żadnym chuchaniem

[A.....a]

To już wiadomo, że za kilka lat wyląduje on na tagu #przegryw . It's over dla niego. A tak na serio - tak, nadopiekuńczość jest szkodliwa. Nawet bardziej od surowego wychowania.