Imigranci z Filipin pracują w Polsce po 300 godzin na miesiąc. PIP nic nie zrobi
Ostatnio w jednej z ogólnopolskich gazet pojawił się reportaż o imigrantach z Filipin pracujących pod Szczecinem na budowie fabryki. Imigranci pracują po 300 godzin miesięcznie, po 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. Nie przysługują im płatne zwolnienia lekarskie ani urlopy wypoczynkowe.
neurotiCat z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 319
- Odpowiedz
Komentarze (319)
najlepsze
Każdy tego typu człowiek, chcący poprawić los swój i swojej rodziny haruje jak dziki osioł, żeby zarobić jak najwięcej.
W całej tej nawalance PiS - opozycja o migrantów chodzi po prostu o to, że jedni pozwalają tu przyjeżdżać ludziom w KONTROLOWANYCH warunkach do PRACY, a opozycja chce wrzucić nam tu tysiące muzinów z
Lewak: nie wolno! Nie pozwalam! Proszę tego szybko zakazać!
Nie wiem, czemu nie rozumiesz, jakie konsekwencje ma kultura zapierredolu. I jak postrzega się przez to Polaków. Jak tanie osły do orki. To przepracowanie jest pewne jednym z powodów tego, że Polacy są tacy brzydcy i szybciej się starzeją
Wyglądasz, jakby ominęła cię dyskusja.
Jak mieszkałem w holandii to nie godziłem się za pracę poniżej konkretnej stawki. A było ludzie którzy nawet za.polpwe.mojej pracowali i to jeszcze tacy którzy.byli już w holandii 10-15 lat i ani słowa po holendersku badz w innym języku.
Komentarz usunięty przez autora