Obiekt Służby Wywiadu Wojskowego w Chotomowie w pełni widoczny z zewnątrz
Dokumentując totalny blamaż ochrony odwiedziłem obiekt SWW. Swoją wizytę opisałem w artykule i na dowód pokazałem kilka zdjęć. Podjęto wobec mnie śledztwo. Teraz okazuje się, że wszystko to jest widoczne z zewnątrz od strony nowo powstających osiedli. Nikomu to nie przeszkadza
Wloczykij1979 z- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Nic z tego co pokazałem w artykule nie okazało się tajne czy niejawne.
W ramach zemsty za tamten artykuł Szef SWW Marek Łapiński złożył zawiadomienie a Prokurator Jan Zarosa wszczął sprawę o ujawnienie informacji tajnych. Do dzisiaj nie zostałem jednak przesłuchany i
https://www.bing.com/maps?FORM=Z9LH2&cp=52.429499%7E20.883093&lvl=17.8&style=a
Afera z
@MisBubis: mówisz o Akrotiri? To spróbuj się tylko zatrzymać lub "za wolno jechać", za chwilę pojawi się RMP (Royal Military Police) lub zatrzymają cię jeśli zdążysz odjechać i będziesz miał dokładną kontrolę.
Czyli zakop, nie nadaje się...
Ale tu mówimy o tym, co widać z chodnika. Jakie znaczenie ma to, że z innej strony ogrodzenia będzie widać tą samą antenę z innej strony? Że za płotem budują się domy? Dlaczego sądzisz, że antena powinna być niewidoczna? Nawiasem mówiąc w
@Wloczykij1979: oczywiście że tak, i nikt tego nie neguje, wręcz przeciwnie. Tu się zaczęło palić pod dupami, to i znaleźli argumenty od czapy. Bo problemem nie jest wygląd jednej czy drugiej anteny albo budynku a to, że sami wpuścili osobę z zewnątrz tam, gdzie wpuścić jak się okazało nie powinni.
Natomiast obiektywnie patrząc