Sylwia Spurek otwiera restaurację i już aferki
Informują, że 20% zysków z restauracji ma iść na ochronę klimatu i prawa zwierząt czyli wprost do fundacji Spurek. Motywacją do pracy ma być eko-vege aktywizm, a nie zarobki. Niedoszłe pracownice opowiadają jak zostały oszukane - złożyły wypowiedzenia w dotychczasowych pracach i zostały na lodzie.
eMWu12 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 240
Komentarze (240)
najlepsze
@USSCallisto: Kasa nie śmierdzi
https://cia.media.pl/#!$%@?
@jeden_z_gapiow: TY FASZYSTO!!!
Czytaj zamiast zapłacić więcej pracownikom wpłacą pieniądze na powiązaną fundację.
I to jeszcze w Poznaniu, gdzie koszty życia są wyższe niż w "mentzenowym" Toruniu.
@Pavulon12345: Zapomniałeś o politykach liberalnej lewicy.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będzie szum medialny, zbieranie datków, a potem po odliczeniu kosztów (wynagrodzenie zarządu itp) okaże się, że uratowano 2 rysie, z czego 1 zdechł a drugi żyje, ale nazywa się Ryszard Ochódzki.
Masz, naprawilem
Ktokolwiek oczekuje 'wyzszych standardow' bo biznes firmuje polityk (czy tez xD polityczka), powinien popatrzec co sie naokolo nas dzieje i ochlonac, w takim wypadku powiedzialbym wrecz ze trzeba byc jeszcze czujniejszym ;>