Prowadzi dwa sklepy. "Od pół roku szukam sprzedawcy. Chętnego ani jednego"
W Polsce stabilnie. Janusze biznesu w szoku, że w dużym mieście nie ma chętnych do pracy za stawkę minimalną.
Lambo994 z- #
- #
- #
- #
- 267
W Polsce stabilnie. Janusze biznesu w szoku, że w dużym mieście nie ma chętnych do pracy za stawkę minimalną.
Lambo994 z
Komentarze (267)
najlepsze
Miałem w swoim mieście kawiarnię otwartą 8-16 w tygodniu i 9-13 w soboty. Niedziela zamknięte. Kawiarnia przetrwała tyle ile musi się utrzymać firma z dofinansowania. Zero zdziwienia ;)
Przecież nikt tak nie mówi, i całe szczęście.
A tak w ogóle to jakiś artykuł z dupy, anonima "pani właścicielka sklepu" rzekomo nie może znaleźć pracownika, dwa zdania o funkcjonowaniu jej sklepów, dwa zdania o bezrobociu w Polsce i elo, koniec artykułu xD
skończyło się tak, że przed końcem pracy zapytał gdzie umowa i stwierdził, że nie ma umowy i nie ma jego. na tym się skończyła jego kariera w osiedlowym sklepie. następnego dnia odezwali się
Dla średniej krajowej to już ponad 3000zł.
Nie Janusze biznesu, a normalni przedsiębiorcy, bo okazuje się, że podliczając koszty pensji, zusów, prądu, gazu i wszystkiego w koło przestaje się opłacać prowadzić swój biznes.
Tu nie chodzi o skąpstwo Janusza biznesu, a kwestie opłacalności prowadzenia biznesu.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.