Jazda elektrykiem zimą. Mróz "ukradł" w nocy 13 proc. akumulatora.
Zostawiacie samochód na parkingu i w nocy ubywa wam ostatnie 5 litrów paliwa z baku. Wyobrażacie sobie coś takiego? Ja doświadczyłem tego ostatnio w Krakowie, tyle że w aucie elektrycznym, które niczym smartfon w ciągu kilku godzin straciło aż 13 proc. energii. Oczywiście w nocy z prądu...
krzysztofjarzabek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 427
- Odpowiedz
Komentarze (427)
najlepsze
@DannyDog: Elektryki są spoko, serio, ale w Kalifornii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@DannyDog: Nie czaję.
Druga sprawa - do domu i tak potrzebujesz 2 samochody.
Tylko niektórzy fizykę zaliczali ucząc się jej na pamięć, więc nawet jak mają to podstawowe i tak nie potrafią informacji zdobytych w szkole wykorzystać w życiu. Ale co chcieć od przeciętnego Kowalskiego jak u mnie na studiach na elektrotechnice, jako jedyny na roku na uczelni został koleś który na kolokwia przyswajał materiał fonetycznie - jak mu
@PastaZeSzczypiorku: O super! To może wytłumaczysz nam jakie mechanizmy wpływają na to, że bateria litowo-jonowa rozładowuje się na mrozie? A najlepiej rozpisz to za pomocą wzorów z lekcji fizyki w podstawówce, żeby udowodnić swoją tezę ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rób odcinki po 5 km zimą, zobaczysz spalanie 12 l.
To jest oficjalne twierdzenie naukowców.
https://www.energy.gov/energysaver/fuel-economy-cold-weather
Ostatnie mrozy, ani razu w ostatnim miesiącu nie załączył mi się system dbania o baterie. Czyli ani razu auto nie uznało że jest mu za zimno na jazdę albo ładowanie. Dla porównania zrobione w tym miesiącu było 2,2k km w tym autostrada gda krk I spowrotem.
Ale jakby ktoś potrzebował realnych danych zużycia z moją
Spalinowa i tak ma ogromne straty cieplne powstające poprzez sposób jej działania, silnik elektryczny nie musi wytwarzać tego ciepła do swojej pracy, ot cała tajemnica.
@vvicio83: Ja mam inny pomysł. Zamiast agregatu na przyczepce, który ładuje baterie w aucie przekładamy ten silnik z agregatu pod maskę i sprzęgamy z jakąś skrzynią biegów żeby wykorzystać optyalnie moment obrotowy do napędu. Wtedy są gigantyczne oszczędności bo nie trzeba ciągnąć przyczepki z agregatem i wozić niepotrzebnych,