Kiedyś pracowałem (wydawałoby się) w poważnej firmie i prezeska została wycałowana przez kilkadziesiąt osób z biura chyba podczas urodzin. Nie mogłem się nadziwić patrząc na to jak można dać się obślinić dziesiątkom obcych osób.
Całowanie chłopa w rękę (czy tam w pierścień założony na niej) przez kobietę to brak godności. Jakbym miał taką żonę to dziś jeszcze pakowałaby walizki.
Komentarze (138)
najlepsze
Nie mogłem się nadziwić patrząc na to jak można dać się obślinić dziesiątkom obcych osób.
@Sidkwa: to już równouprawnienie nie działa?
źródło: comment_1662124049Tyj8IyICU0dsPE07ouTV7X.jpg
Pobierz