TL;DR: Nie ma korelacji między średnimi temperaturami w zimie a wyborem roweru jako środka komunikacji. Decyduje przede wszystkim odpowiednio gęsta sieć bezpiecznych i rzadko krzyżyjących się z miejskimi arteriami dróg rowerowych oraz utrzymanie tych dróg. W fińskim Oulu odśnieżarki wyjeżdzają na ulicę, gdy warstwa śniegu wynosi zaledwie 2cm, a wynajęte przez miasto firmy gwarantują, że nigdy nie przekroczy 4 cm. W Kanadzie z kolei odśnieża się od 6cm, a drogi rowerowe bardzo
Nie wiem, jak tam, ale u nas soli jest tyle, że po zimie pełna wymiana linek i osprzętu - to się po prostu nie opłaca. Nie dość, że w Pl nikt nie odśnieża dróg rowerowych, to zgarnia się na nie śnieg z ulic. Ulice są tak dziurawe, że słone błoto strzela spod kół samochodów na ściany okolicznych domów, nie mówiąc o rowerzystach. No i najważniejsza przyczyna, matka wszystkich przyczyn - my nie
@alasicannotswim: wydaje Ci się z tym soleniem. Na ścieżkach (Lublin) raczej jest pełno piachu niż soli, to raz. Nawet jeżdżąc ulicami - czyli sól - tragedii nie ma. W trakcie pierwszego sezonu też się tego obawiałem, ale tragedii nie ma jeżeli chodzi o rdzę. Zwykle słyszę chrzęst piachu w napędzie niż martwię się rdzewieniem.
To co jest gorsze, to decyzja, co robić ze ścieżkami - albo odśnieżać do gołego asfaltu/kostki, albo
Moja matka chodziła do szkoły piechotą 3 km w stronę, brodząc zimą po kolana w śniegu. Moja babka chodziła do szkoły 7 km w stronę, brodząc w śniegu po pas. Efedrynę wycofano z ogólnodostępnych syropków na kaszel z 20 lat temu.
Mieszkałem i pracowałem przez 2 lata w Szwecji w Linköping i przez cały rok dojeżdżałem do pracy rowerem. Mają podobną infrastrukturę rowerową jak wspominane na filmie Oulu. Fajnym dodatkiem w trakcie zimy są opony rowerowe z kolcami. Bez tego średnio miałem jedną dwie wywrotki tygodniowo. bo niestety nawet najlepiej odśnieżona ścieżka rowerowa może być oblodzona.
Bardzo dziękuję. Ja tak nienawidzę zimna i zimy że nawet odśnieżenie samochodu i czas w którym się zagrzeje to dramat a co dopiero marznąć na rowerze. W tyłek niech se wsadzą rower w takim okresie..
Komentarze (13)
najlepsze
Nie ma korelacji między średnimi temperaturami w zimie a wyborem roweru jako środka komunikacji. Decyduje przede wszystkim odpowiednio gęsta sieć bezpiecznych i rzadko krzyżyjących się z miejskimi arteriami dróg rowerowych oraz utrzymanie tych dróg. W fińskim Oulu odśnieżarki wyjeżdzają na ulicę, gdy warstwa śniegu wynosi zaledwie 2cm, a wynajęte przez miasto firmy gwarantują, że nigdy nie przekroczy 4 cm. W Kanadzie z kolei odśnieża się od 6cm, a drogi rowerowe bardzo
To co jest gorsze, to decyzja, co robić ze ścieżkami - albo odśnieżać do gołego asfaltu/kostki, albo
Fajnym dodatkiem w trakcie zimy są opony rowerowe z kolcami. Bez tego średnio miałem jedną dwie wywrotki tygodniowo. bo niestety nawet najlepiej odśnieżona ścieżka rowerowa może być oblodzona.