Reznikow chwali polskie systemy Piorun. "Wsparcie Polski jest czymś wyjątkowym"
Minister Obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow pochwalił polskie uzbrojenie, które jest dostarczane wojskom broniącym się przed rosyjskim najazdem. Szczególnie dziękował za systemy przeciwlotnicze Piorun oraz systemy amunicji krążącej Warmate
Szu_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
Ukraińskie dowództwo zabroniło swojemu personelowi wojskowemu publicznego (media, portale społecznościowe itp.) krytykowania lub wypowiadania się w inny sposób negatywnie na temat obcego sprzętu wojskowego, który Zachód przekazuje Siłom Zbrojnym Ukrainy.
Osoby naruszające nakaz podlegają postępowaniu dyscyplinarnemu.
Dziś
Dajemu Ukrainie to co mogą ogarnąć z miejsca, albo to co znają, bądź jest podobne
Na razie to można DOMNIEMYWAĆ, że Piorun to dobry system i strąca samoloty/śmigłowce. Ale dowodów na jego skuteczność nie ma, poza relacjami takimi jak ta, gdzie zwyczajnie Ukrainie zależy, by dostać więcej, nawet jeśli wypada co najwyżej porównywalnie z dość starym Stingerem.
Wysłane T-72M1R również mają ulepszoną optykę zamontowaną. Dajemy im co mamy, nie tylko czołgi, inne pojazdy też. Ukraina i tak głównie operuje na T-64, muszą górować taktyką, a nie sprzętem.
W sprzęcie wojskowym żadna reklama nie pomoże, jeżeli nie ma danych.
Zawsze mnie zastanawiało skąd Ukraińcy maja pieniądze na b--ń?
Odpowiedź jest prosta - nie muszą płacić to nie muszą mieć
Jak sąsiad ci płot pomaluje i jeszcze farbę kupi, to też będziesz mu wypominał że za darmo dałeś mu pędzel?
Dlaczego za tym udzielonym wsparciem nie idzie już teraz podpisywanie umów strategicznych wiążących Ukrainę do Polski? Moralnie wykorzystanie sytuacji, gdy partner ma nóż na gardle jest wątpliwe, ale w interesach tak się przecież postępuje. A jak to słynny brytyjski polityk powiedział "nasz kraj nie ma przyjaciół, ma tylko interesy".
Wszystkie te "dary" powinny być w formie pożyczek. Dajemy i jednocześnie udzielamy pożyczki na zakup tego sprzętu,
Raczej nie liczyłbym na pożyczkę na zasadzie, że "dajcie nam b--ń, a po wojnie oddamy wam za nią xx mld USD" - bo Ukraina jeszcze lata po zakończeniu konfliktu będzie potrzebowała pieniędzy na odbudowę.
Inna sprawa to też nie sposób
Nasz rząd dokonuje rabunku na polskich obywatelach, inwestując w Ukrainę i jej obywateli.
Nas interesują konkretne umowy i jasne deklaracje, że to Warszawa będzie głównym partnerem do odbudowy ich kraju za amerykańskie pieniądze a nie Berlin czy Paryż.
Pochwały to sobie w dupę można wsadzić.
Komentarz usunięty przez moderatora