Picie alkoholu po wypadku ma być tak samo karane, jak picie przed wypadkiem
Kierowcy często tłumaczą, że alkohol wypili po wypadku, na przykład "dla rozluźnienia". Ministerstwo sprawiedliwości chce zatem zaostrzyć przepisy.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- 237
Komentarze (237)
najlepsze
Znając tych specjalistów od ustaw pisanych na kolanie pewnie będzie tak jak mówisz.
Przyjadą do domu po 12h i Ci wmówią, że teraz masz tyle a tyle promili, co znaczy, że przed wypadkiem byłeś 2x bardziej nawalony.
Trzeba znać tylko takie "luki" i nawet funkcjonariusze BOR się na to powoływali (a dokładnie kierowcy naszego prezydenta).
https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,12484770,niewinni-bo-niewiadomo-kiedy-pili-alkohol-bor-owcy-oczyszczeni.html
To może poprawcie metody operacyjne, a nie zrównujcie wszystkich jedną miarą i niszczcie domniemanie niewinności.
@RandomizeUsr0: Chlanie po wypadku jest w pełni legalne i nikomu nie szkodzi. Ministerstwo chce go zakazać tylko dlatego, że jest nieudolne w prowadzeniu dochodzenia pod tym kątem.
@Fenrirr: Tak, przecież to w pełni legalna czynność, która nikomu nie szkodzi. Kwestie moralne zostawiam tutaj z boku. Nie chcę tylko zmiany prawa tylko dlatego, że technika kryminalistyczna jest nieudolna i nie potrafi rozróżnić winnych od niewinnych.
@Crazy_summer: w polzce, gdzie pić nie potrafią to nie byłoby takie złe
Najlepiej to zwolnić człowieka z odpowiedzialności za świadome decyzje ustawą, po prostu zakazując podejmowania takich decyzji...
Rabin mówi do księdza: To niemożliwe, że żyjemy...
Ksiądz: No właśnie, to musi być znak od Szefa...
R: Tak, to znak od szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili.
K: Tak, koniec waśni między religiami...
R (wyciąga piersiówkę): Napijmy
@Vanni: Najpierw staranne "dokończenie" wszystkich ofiar.
@RandomizeUsr0: Nigdy nie miałeś wypadku?