Właściciel sklepu wypłacił taczką bilonu ostatnią pensję pracownikowi
Złośliwy żart zwrócił uwagę Departamentu Pracy. Okazało się, że właściciel firmy wielokrotnie nie wypłacał należności. Skończyło się pozwem, utratą wizerunku i licznymi negatywnymi opiniami sklepu w sieci.
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
Jakie relacje by ich nie łączyły to do pierwszego zdania nie zmienię zdanie. Jeśli pracownik wykonał swoją to wypłata mu się należała, nawet
Zwykłe świństwo i januszerka.
@ChciwyASasin: Nom, bardzo sensowne. I narobić roboty bogu ducha winnej osobie w okienku.
@fat-cartman: musisz udowodnic ze brakuje - ergo policzyc przy nim i to mogloby byc kara. Momen zanim pokwituje musze policzyc. Pan/pani poczeka chwileczke. Zawsze tez mozna sie w trakcie liczenia pomylic i zaczac od nowa. Byc moze wyplacajacemu puszcza nerwy i odpuscic sobie. W tedy mozesz
edit. kara jednak była.
Natomiast większość nowych technologii testuje się u nas i w Rumunii, dlatego wiele usług u nas jest dużo wygodniejsza.
A ten pracownik podpisał kwita, że odebrał należność? Brak info w artykule, ale jeśli podpisał, to trochę z niego łeb xD