Gołe baby, alkohol i boazeria na ścianach, czyli serial "W labiryncie"
Telenowelę nagrywano za niewielkie pieniądze, głównie w naturalnych wnętrzach i plenerach, co pozwoliło na dobre oddanie realiów okresu przemian ustrojowych
michal-bachowski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
Komentarze (173)
najlepsze
Ostra dysfunkcja. Pamiętam z lat szkolnych (choć z mniejszym nasileniem) taką pomoc w nauce. Niezbyt dobrze to robi na głowę.
Straszna kiedyś patologia panowała w wychowaniu dzieci, czy raczej w tresurze, należałoby powiedzieć. Teraz jest chyba lepiej. Widzę dużo osób, które przynajmniej próbują pracować nad swoimi kompetencjom rodzicielskimi, wtedy to była fantastyka naukowa.
Z 3 lata temu obejrzałem go całego i muszę przyznać ze zestarzał się bardzo dobrze. Jeden z lepszym polskich seriali
Może się myle - znacie rodziny gdzie się do obiadu pije nie wino, a wódkę? Jeśli w ogóle alkohol?
Komentarz usunięty przez moderatora