Niektóre osoby nie są w stanie spłacać rat za zakupione mieszkania
Adam Czerniak z Polityki Insight i Szkoły Głównej Handlowej, przekonuje, że już pojawiają się ludzie twierdzący, że bank ich oszukał. W końcu raty miały nie wzrosnąć, w każdym razie nie w takim stopniu.
mookie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 428
Komentarze (428)
najlepsze
Aha czyli ktoś kogo nie stać na mieszkanie jednocześnie ma 800 tysięcy w gotówce ale i tak weźmie kredyt na auto bo nie chce wszystkie na raz wydać. WTF
Większość sobie poradzi choćby rata maiła skoczyć o 100%
Żeby zapłacić ZA MIESZKANIE ludzie posprzedają samochody, nie będą kupować ciuchów, zejdą z jakości jedzenia, oleją wakacje, ale na pewno wygospodarują kasę na spłatę hipoteki.
To jest podstawowe dobro i nie ma na to alternatywy.
Przecież ludzie nie pójdą pod most, jak przestaną płacić za kredyt to i tak będą musieli coś wynajęć i tak płacić.
Idąc Twoim tokiem myślenia, to zmieniając koła na zimę Pan Mirek z wulkanizacji na mnie zeruje bo sobie nie kupie wyważarki i maszyny do zdejmowania opon?
Helooołłł
Ludzie chcą mieszkać we własnych mieszkaniach - mają do tego prawo. I tutaj nie mówię o patologii tylko o normalnych, wartościowych członkach społeczeństwa - nauczycielach, policjantach, pielęgniarkach, urzędnikach, strażakach, ratownikach medycznych, sprzedawcach, kierowcach...
dane z pensjomat.pl (brutto; wiem że średnie źródło ale wziąłem liczbę określoną jako 90% - czyli
Takie osoby zwykle nie zdają sobie sprawy z tego, że te podwyżki wpłyną też na nich.
W ich wyobrażeniu:
PODWYŻKI STÓP -> prawie darmowe mieszkania i brak inflacji -> dobrobyt i płacz "kredyciarzy".
W prawidzwym życiu: PODWYŻKI STÓP przy obecnym rozdawnictwie i kowidohisterii
-> część
Dobry pomysł? Nadam się na jakiegoś wiceministra, albo chociaż doradcę? ;)