Uczniom puściły nerwy. Nie chcą takiej studniówki
"Uczniowie rezygnują z udziału w studniówce, w której organizatorzy, przy akceptacji dyrektorki, wykastrowali młodzież nie tylko z wpływu i możliwości współorganizacji, ale także pozbawiają młodych ludzi ich praw za ich własne pieniądze."
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 331
- Odpowiedz
Komentarze (331)
najlepsze
1. Jest dość drogo, a komitet nie chce oddać kasy ludziom, którzy już nie są zainteresowani.
2. Jakiś wyjęty z d--y zakaz wychodzenia na zewnątrz - kto wymyślił, żeby prawnie dorosłych ludzi przetrzymywać w lokalu? xD
3. Kupowanie alkoholu dla nauczycieli - co to w ogóle ma znaczyć? To w końcu impreza ma być z alkoholem, czy oficjalnie bezalkoholowa?
- po pierwsze chodzi o to żeby był dupochron bo jakby się jakiemuś Oskarkowi coś stało
- po drugie chodzi tylko o ograniczenie alkoholu debilom którzy nie potrafia kulturalnie wypić a muszą walić pod zgona
Szkoła jak nie ma zaufania do uczniów to też niech nie organizuje imprez.
Nie wiem jak palacze rozwiązali swój problem palenia, ale a-----l uczniowie wnieśli swój. Nikt nie rzygal, pijanych na 1tys osób było paru.
Wydaje mi się że palacze palili z nauczycielami w palarni (mimo zakazu).
Zakaz wychodzenia był po to żeby właśnie ci pijani się nie rozproszyli, nie szukali więcej alko na mieście i nie było gnoju ani niebezpieczeństwa.
@kobrys13: co to za liceum. Jak odjąć 500 osób towarzyszących i przyjąć po 35 osób na klasę to wychodzi 14 klas.
Jakiś chów klatkowy?
Ale dzięki, że mnie sprawdziłeś bo masz rację, a czas działa na moją niekorzyść i napisałem w pośpiechu - w szkole było w sumie we wszystkich 3 rocznikach 900 uczniów.
Mój rocznik to klasy a-g czyli 8 klas ze średnią 32 uczniów co daje 260 osób. Z osobami towarzyszącymi 350 (bo
Nie bac d--y , maski spadna same.
Dodam jeszcze, że o ile pijanego ucznia na studniówce można wytłumaczyć