Miesięczne wydatki na żywność/napoje
Ile wynoszą wasze miesięcznie wydatki na szeroko pojętą żywność/napoje? Czy tylko ja nie umiem zagospodarować pieniędzmi?
Marchello95 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
- Odpowiedz
Ile wynoszą wasze miesięcznie wydatki na szeroko pojętą żywność/napoje? Czy tylko ja nie umiem zagospodarować pieniędzmi?
Marchello95 zWitam,
Założyłem ten wątek, bo ostatnimi czasy dosyć mocno zacząłem się zastanawiać nad swoimi wydatkami - chodzi mi tutaj o wydatki na szeroko pojętą żywność. Generalnie, tak wiem - ceny rosną, aczkolwiek mimo tego jak czytam, ze ktoś jest w stanie żyć w miesiącu za 300-500zł to się zastanawiam czy to możliwe, a może ja nie umiem gospodarować pieniędzmi?
Osobiście na brak pieniędzy nie narzekam, kupuję to na co mam ochotę, posiłki różnorodne, jak mam ochotę na bułkę z serkiem to kupuję bułkę z serkiem, a jak mam ochotę zjeść krewetki to kupuję krewetki. Generalnie nie jestem fanem gotowania, głównie ze względu na to, że w kuchni brakuje mi pomysłów, a dania które miałbym ochotę zrobić są zazwyczaj czasochłonne, dlatego czasami wolę sobie zamówić jedzenie. Z zamawianiem jedzenia to też ciekawa kwestia, bo mam wrażenie że to czy zamówię jedzenie czy sam będę coś gotował to cenowo wychodzi mi podobnie w ciągu dnia, głównie dlatego, że jeśli wiem, że nie mam dzisiaj weny na gotowanie to zamawiam dużą pizzę za powiedzmy 40zł i starczy mi na cały dzień, czy jakieś inne większe zestawy KFC, czy czegokolwiek innego.
W ciagu miesiąca na jedzenie wydaje ok. 1000zł, raczej nie zdarza się, żeby to było mniej - to wydatki na jedną osobę. Do tej kwoty wliczam również wszelkiego rodzaju napoje. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że można to zrobić taniej kupując ryż i kurczaka, ale osobiście nie widzę sensu w jedzeniu w kółko tego samego lub lubię sobię urozmaicać dania w różne dodatki typu awokado.
Zacząłem się już zastanawiać nad cateringiem skoro mogę dołożyć trochę pieniędzy, a zaoszczędzić na czasie i zjeść różnorodnie to czemu nie?
Lub może w drugą stronę i faktycznie coś źle robię i możnaby było lepiej to zagospodarować?
Nie lubię robić zakupów na zapas, bo nigdy nie wiem na co będę miał ochotę, a nie lubię robić jedzenia na zasadzie „mam kurczaka to zjem kurczaka”. Wolę kupić, zrobić, zjeść. A jak za 2 dni będę miał ochotę na burrito to pójdę znowu i kupię rzeczy na burrito - chociaż nie zawsze się to sprawdza, bo są dni, że nie chce mi się po prostu lecieć po rzeczy do sklepu i wtedy jak nie mam na nic ochoty z tego co akurat „mam” to wolę sobie zamówić coś fajnego, co może być problemem odnośnie wcześniej wspomnianej niechęci do gotowania.
Ile miesięcznie wydajecie na jedzenie/napoje? Jak wygląda jadłospis?
Komentarze (14)
najlepsze
Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.
Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.
710 pln/msc. dochód całkowity( co 2-3 miesiące zasiłek celowy na żywność 120 zł.) z Opieki Społecznej dla niepełnosprawnego(st.ciężki) w jednoosobowym gospodarstwie domowym. Na produkty spożywcze +/- 130 - 150 złotych miesięcznie.
1 684,60 za grudzien w biedrze na 5 osobową rodzine.
Aczkolwiek to sytuacja awaryjna, bo jakaś grypa nas masakrowała i nie miałem okazji skoczyć do piekarni po normalny chleb, czy też podskoczyć do Auchan po normalne ("zaplanowane") zakupy.
To chyba taka najgorsza z opcji którą miałem.
Komentarz usunięty przez moderatora