Why women are more burned out than men

Kolejny tendencyjny artykuł ukazujący kobiety jako biedne pokrzywdzone przez życie istoty, które ulegają wypaleniu o wiele częściej niż statystyczny mężczyzna. Bo przecież mężczyzn problem wypalenia zawodowego nie dotyczy, chłopaki nie płaczą i się nie stresują...

[WujkoDobraRada]

Nie ma to jak przekonywać, żeby kobiety robiły kariery, rywalizowały z mężczyznami, zamiast spokojnie zajmować się swoim domem, a potem ze zdziwieniem stwierdzać, że sobie nie radzą.

[j.....6]

@WujkoDobraRada:
Płeć tu nie ma znaczenia...
Sam 3 lata robię w IT, z jednej firmy zwolniłem się ze względu na deadliny które mieliśmy jako programiści, presja managera (mobbing), w końcu objawiało się to brakiem snu i złymi wynikami krwi ze względu na ciągłe nadgodziny i niezdrowe jedzenie.

Zmieniłem pracę na inną i miałem to samo, czyli nadgodziny, presję, deadliny, ale zostałem bo już nie było dużego mobbingu, jednak myśli o zwolnieniu pojawiały

[notdot]

nie są bardziej wypalone, tylko robią z tego większą aferę,
u nas w firmie jak był jakiś problem to laski przeżywały przez tydzień, wszystko zawsze było problemem, roztrząsanie czemu ktoś takiego maila im napisał itp itd
faceci ten sam problem ogarniali w godzinę czy max. dzień, zamiast jeszcze pogarszać sytuację to się nie stresowali tylko szukali rozwiązania

[EastWestEast]

@notdot: Ja tak sobie obserwuje kobiety w pracy i wszystkie po pracy wręcz muszą iść na jakąś wystawę, do kina, na zajęcia sportowe i tak dalej. Zastanawiałem się skąd one biorą na to energię i zdałem sobie sprawę, że po prostu nudzą się przez 8 godzin i mają poczucie zmarnowanego dnia, więc chcą to nadrobić chociaż po pracy. Tylko faceci są tak głupi żeby faktycznie się starać w robocie i

[kill0l]

@notdot: no i to jest sedno sprawy. Faceci szukaja rozwiązania. Kobiety natomiast wolą ploty, użalanie się nad sobą i szukają drugiego, trzeciego, czwartego dna problemów których rozwiązanie zajmuje zwykle kilkadziesiąt minut. Przez moje kilkanaście lat expa pracowałem już w 4-5 różnych miejscach i wszędzie było to samo. Dodatkowo widzę jakie problemy w pracy ma mój różowy - pracuje w dziale gdzie są same kobity - i jest dokładnie to co

[B.....o]

“The idea that I might be underselling myself is extremely frustrating, but I also don’t want to make myself unpopular by asking for more money when I’m already pushing the boundaries by asking my company to make accommodations for me having to care for my daughter,” she says. “It’s a constant internal battle.”

Co za idiotyczny tekst. Kobiety mają nawet większą dowolność niż faceci, bo to one podejmują decyzję o aborcji, a

[nixodus]

@Bubo_bubo: Moja ciotka prowadzi firmę a mąż gotuje obiadki i zajmuje się domemi i dziećmi. Firma dobrze prosperuje ale baba cały czas utyskuje, że mąż nieudacznik i dużo nie zarabia. Wniosek taki: tak czy siak zawsze będzie narzekanie.

[B.....o]

@lonegamedev: sa i nie sa. Tak samo jak mezczyzni. Po prostu w ostatnich latach dzieki globalizacji i masowych mediach do mainstreamu szerzej przedostaja sie kobiety walniete. A cierpia na tym normalni faceci i normalne kobiety.

[Kotwworku]

Kobietom wmówiono że mogą konkurować z meżczyznami w ich kategoriach. A teraz się okazuje że kobiety są gorszymi facetami niż faceci? No szok ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[JohnyBlack007]

@Kotwworku: Zasada jest prosta. Nieważne co, nieważne jak, nieważne gdzie i kiedy- wina zawsze jest po stronie faceta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaczynam wierzyć, że w świecie pewne są tylko podatki, śmierć oraz biedne, uciskane przez mężczyzn kobiety ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Nie_bo_ty]

skąd to wypalenie hmm

[Zbruzman]

@Nie_bo_ty: Ciekawe, co tam u Chanty Binx w dzisiejszych czasach

[m_ney]

@Zbruzman: shut the fuck up xD

[honk2991]

Dla mężczyzn wypalenie zawodowe to sprawa biologiczna, wypalenie jak wypalenie. A dla kobiety to tragedia, to metafizyka, to spotkanie z Najwyższym #pdk

[policjantpeel]

wołam @Phyrexia żeby napisała swoje typowe bzdury

[P.....a]

@policjantpeel: Nie wołaj mnie do treści, na które nie wyraziłam chęci bycia wołaną.

[honk2991]

@Phyrexia: oskarż go o g---t poprzez zawołanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ekspert_z_NASA]

- Rynek pracy mocno przesiąknięty feministycznym bełkotem, terrorem poprawności politycznej i innymi wynaturzeniami.
- Pełno firm stosujących parytety, faworyzujących kobiety w czasie rekrutacji.
- Pełno firm totalnie dyskryminujących mężczyzn i zatrudniających tylko kobiety - spotkałem się z takimi wiele razy, chociażby w samej Warszawie, tzw ,,babińce''. Nawet nie chcą współpracować z podwykonawcami płci męskiej, jeśli mają alternatywę, to zawsze kobieta w pierwszej kolejności. Później oczywiście średnia gwiazdek w Google 3.2 bo księżniczki

[A330]

@Ekspert_z_NASA: Kolejna rzecz - HR. W korpo 90% stanowisk obsadzonych przez kobiety, a same HR stają się siedliskiem intryg i plotek. Znam jedną poważną firmę gdzie na czele HR siedzi facet, współpraca z nimi jest prosta i konkretna, bez niedomówień.

[Speedy]

umiejętności "miękkie" cokolwiek by znaczyły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Molch: Umiejętności "miękkie" w branży IT są wtedy, gdy się jest p---ą, co nie potrafi programować, a chce pracować w IT no i kosić taki sam hajs oczywiście zerowym nakładem pracy i wysiłku xD.

[Czyjatoja]

@sabatiel: uwielbiam takie p---------e xD. Jednocześnie można stwierdzić, że facet nadaje się jedynie do kierowania świniami, bo przecież kiedyś 90% facetów to byli rolnicy.

[Vielokont]

Złoty wiek w USA cechował się tym, że kobiety siedziały w domu, były pozawione ambicji

@sabatiel: kiedy był ten złoty wiek i jak dużej części populacji dotyczył?

ale k---a wszyscy byli wtedy szczęśliwi, nikt nie narzekał, nie było tylu chorób

[p.....a]

jeśli chodzi o moją różową to po prostu lubi z---------ć z pustą taczką

[chaszczyk]

@p_z_a haha podoba mi się ta analogia ++