Jakby miał relingi, albo chociaż hak, to bym się zastanowił. Taka praca, że muszę wozić drabinę i inne sprzęty, więc jak auto nie ma relingów/ haka to z automatu przestaję rozważać zakup takiego samochodu. Duży minus dla Lamborghini.
Jakby miał relingi, albo chociaż hak, to bym się zastanowił. Taka praca, że muszę wozić drabinę i inne sprzęty, więc jak auto nie ma relingów/ haka to z automatu przestaję rozważać zakup takiego samochodu
Oj, kolega szuka wymówek... a inni realizują swoje pasje
@Malusi: kiedyś czytałem o kolesiu, który na koszt miasta naprawiał ferrari, bo progi zwalniające były o centymetr wyższe, niż prawo przewiduje ¯\_(ツ)_/¯
Cieszę się, że takie samochody powstają. Nigdy mnie na dziada nie będzie stać, ale czy będzie mnie stać na Monę lisę albo inne drogie dzieło sztuki? Nie, ale co się napatrzę to moje ( ͡°͜ʖ͡°)
@Saint_Sinner: Jest fajnie, bo auto zapierdziela, strzela wydechem, w zakręty wchodzi z takimi prędkościami, że masz wrażenie, że Cię z fotela wystrzeli, a instruktor krzyczy, żebyś gaz wciskał... Ale potem siedzisz sobie na spokojnie, po wszystkim. Uszy Ci dzwonią mimo kasku, widoczność nie za specjalna w każdym kierunku, siedzisz prawie tyłkiem na asfalcie, część przycisków taka jakby znajoma ( ͡°͜ʖ͡°) (Lambo to VW), wsiadanie/wysiadanie całkiem
Komentarze (213)
najlepsze
Oj, kolega szuka wymówek... a inni realizują swoje pasje
(╥﹏╥)
Nie powiem.
Grubo ponad 20 lat temu byłem posiadaczem takiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)