Kierujący motocyklem nie zdołał wyhamować przed skręcającym pojazdem autora nagrania w wyniku czego najechał na jego tył. Impet uderzenia był na tyle duży, że sprawcy spadł kask prosto na przednią maskę samochodu. Motocyklista jednak nie miał zamiaru ponosić odpowiedzialności za swój błąd i podjął ucieczkę uszkodzonym jednośladem. Autor informuje, że sprawcy poszukuje policja.
@larkinflight: jak np. tego, że kierujący samochodem zaatakował motocyklistę i ten w obawie o swoje zdrowie i życie zaczął uciekac. Film jest zmanipulowany poprzez wycięcie treści, nie można z niego wyciągnąć żadnych wniosków.
@xfre: znajdą właściciela, sprawcy nie uda się ustalić, bo maszyna została skradziona przed zdarzeniem, właściciel się nie zorientował, dlatego zgłosił kradzież dopiero po zdarzeniu.
Nie miał kominiarki, więc jego morda mogła zostać złapana na kamerce. Nie widzimy co jest między uderzeniem, a ucieczką. Żeby odzyskać kask, koleś musiał wejść w kadr ;)
Edit: No chyba, że nagrywający zaraz po uderzeniu zjechał tam... w lewo czy gdzieś na pobocze - to wtedy jasna sprawa ;) Kradzież no pechunio ja nie wiedzioł, że ukradly ;D
@piwomir-winoslaw: też nie czaję, co za debil z tego kierującego, mógł normalnie jechać do najbliższego ronda, na nim się nawinąć i później elegancko bez niczego zrobić prawoskręt, to nie, kombinuje i zasadza pułapkę na biednego kibelkowca xD ( ͡°͜ʖ͡°)
@PiotrFr: Wiem, że najpierw uderzenie, ale najgłośniejszy jest spadający kask. Obstawiam, że prędkość motocykla nie była zbyt duża i lagi mogły zgiąć się minimalnie, albo wcale. Szkoda, że nie ma fragmentu filmiku między uderzeniem, a ucieczką.
Sporo motocyklistów jeździ bez prawa jazdy kat. A. I w razie kolizji uciekają, bo wiedzą że w razie szkody mają na głowie regres ubezpieczalni - czyli ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie poszkodowanemu, a potem wystawia im rachunek który muszą uregulować ze względu na jazdę bez uprawnień.
Ten gość uciekł, policja w sprawie o wykroczenie, zada pytanie właścicielowi pojazdu komu powierzył pojazd do kierowania, właściciel powie że nie pamięta i zostanie ukarany za to mandatem
Komentarze (158)
najlepsze
Motocyklista jednak nie miał zamiaru ponosić odpowiedzialności za swój błąd i podjął ucieczkę uszkodzonym jednośladem. Autor informuje, że sprawcy poszukuje policja.
Serio sądy teraz się nie pierdzielą, tylko walą maksa :D
Nie miał kominiarki, więc jego morda mogła zostać złapana na kamerce. Nie widzimy co jest między uderzeniem, a ucieczką. Żeby odzyskać kask, koleś musiał wejść w kadr ;)
Edit: No chyba, że nagrywający zaraz po uderzeniu zjechał tam... w lewo czy gdzieś na pobocze - to wtedy jasna sprawa ;) Kradzież no pechunio ja nie wiedzioł, że ukradly ;D
Komentarz usunięty przez moderatora
@AleOCoCiChodziZeTakWciazSieUganiasz: Przecież to yamaha xj 600, a nie jakiś skuter https://tablica-rejestracyjna.pl/CCH69M3
I w razie kolizji uciekają, bo wiedzą że w razie szkody mają na głowie regres ubezpieczalni - czyli ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie poszkodowanemu, a potem wystawia im rachunek który muszą uregulować ze względu na jazdę bez uprawnień.
Ten gość uciekł, policja w sprawie o wykroczenie, zada pytanie właścicielowi pojazdu komu powierzył pojazd do kierowania, właściciel powie że nie pamięta i zostanie ukarany za to mandatem