Piski dzieci kontra "głosy" sąsiada. Głośny spór o plac zabaw
Piski, tłuczenia i warkoty liczone decybelach. Na osiedlu Bzianka w Rzeszowie wraz z placem zabaw pojawił się głośny hałas. Wznieca go jeden z sąsiadów, by zagłuszyć drące się na placu dzieci. Policja interweniuje, ale gehenny sąsiada, rodziców i dzieci nie jest w stanie przerwać
![lukasus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/lukasus_GiNDif98Dv,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 527
Komentarze (527)
najlepsze
Ja serio wiedziałem, że polacy to są tępi jak but, ale pod tym wykopkiem to odkrywam zupełnie nowe pokładu głupoty.
Pomijając już fakt,że mózg mi paruje jak od tygodnia tych ludzi na wsi słucham, tak jak dla tego faceta co mieszka obok tego placu zabaw.
Widać wykompkom przegryw siadł już mocno na banię, gdzie relatywnie młode osoby mają mentalność post-prlowskich dewotek z blokowisk, którym to przeszkadzało absolutnie wszystko.
No, ale jak masz koło domu pustą działkę to się jednak możesz zawsze różnych rzeczy spodziewać.
Ja już widziałam kilka historii gdzie ludzie opowiadali z dumą „a tu taki fajny widok taka pusta działka drzewa trawa czy co tam, ale mamy fajnie, hehe nie musieliśmy za nią płacić a jaka fajna”
A kilka lat później „łojezu co oni mi na pustej działce obok zbudowali, ja bym ją kupił ale myślałem,
@przepraszamczytenloginjestwolny: Ahahaha ;) dobre
niżej wstawiłem przykładowy repertuar
skoczne, wpadające w ucho, do szybkiej nauki przez kaszojady