Piski dzieci kontra "głosy" sąsiada. Głośny spór o plac zabaw
Piski, tłuczenia i warkoty liczone decybelach. Na osiedlu Bzianka w Rzeszowie wraz z placem zabaw pojawił się głośny hałas. Wznieca go jeden z sąsiadów, by zagłuszyć drące się na placu dzieci. Policja interweniuje, ale gehenny sąsiada, rodziców i dzieci nie jest w stanie przerwać
lukasus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 527
- Odpowiedz
Komentarze (527)
najlepsze
@zubrzpuszczy: Nie ma takiego czegoś jak cisza nocna w kontekście zanieczyszczenia hałasem:
"Art. 51. § 1. Kodeksu wykroczeń stanowi, że "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".
Ale mógł to zrobić mądrzej i puszczać piski, które są słyszalne tylko przez dzieci.
Wypowiadają się tam ludzie którzy jak rozumiem nie mają z tym problemu, więc proponuję przenieść im pod dom takie place zabaw. Druga sprawa: trzeba być niezłym cebulakiem aby mając własne podwórka nie zrobić dzieciakom huśtawek zamiast posyłać na place zabaw w których nocami psy srają.
Jak można taki generator hałasu wybudować pod nosem ludzi?
@notset: Tak nie powinno być - ewidentnie z winy miasta. Tfu, nie z winy miasta a z winy konkretnych ludzi zatrudnionych w urzędzie miasta
Na stronie przetargów chciałem poczytać o tej budowie ale sie nie da bo link zamiast do dokumentacji przekierowuje na stronę główną. Przypadek?
I nie przeszkadzają mi dzieci, jedynie ich darcie mordy i piski.
Ten gość to mój idol, bohater jakiego nam potrzeba!
@sajmonm: Dokładnie
Dorośli kiedy się spotykają pod blokiem, to śmieją się albo głośno gadają - a dzieci często drą się i wyją jednostajnym dźwiękiem, bez powodu, jak jakieś autystyczne porąbańce genetyczne.
Dorośli kiedy się bawią, to jeszcze jest to do przełknięcia, ale kiedy słyszę drace się dzieci obok mojego mieszkania w bloku, to mam marzenie aby im je$nąc w p$sk.
Byliście kiedyś w galerii ? Centrum handlowym? Każdego dnia macie okazję spotkać tam dzieci... Nic się nie dzieje i nagle zaczynają wyć i jęczeć jakby je demon zarzynał.
Facet nie został do tego stworzony. Facet został stworzony do chronienia rodziny oraz dostarczaniem surowców - bicia się, używania przemocy, zarabiania hajsu.
Facet który zgadza się z żoną na częściowe wychowywanie gówniakow, staje się zgniłą materią tego wrzechświata, ze zruinowaną psychiką, emocjami, któremu nie chce się żyć. Traci ambicje i chęć
@LuznyJohn: Właśnie! Hutę ubojni! Albo ubojnię hut najlepiej! ( ͡° ͜ʖ ͡°)