Młodzi w różowych okularach. Czekają na zderzenie z rynkiem pracy
Niedotknięci bezrobociem, pewni zatrudnienia, optymistyczni. Młodzi boleśnie zderzają się z rynkiem pracy, tym bardziej że w świetle ostatnich badań ich oczekiwania płacowe na start to nawet 4,5 tys. złotych netto.
rail_man z- #
- #
- #
- #
- #
- 596
Komentarze (596)
najlepsze
Rzeczywiście dziwne, że ludzie po studiach chcą zarabiać pieniądze, które pozwolą im na utrzymanie się w dużym mieście i nie martwienie się o wydatki.
@syberyjski_kartofel: Tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale czy to jest dużo? To jest ledwo 996 Euro, lub też 856 GBP. Gdzie koszta życia nie odstają, a często są większe, niż na zachodzie.
Najniższa krajowa netto teraz to 2199 (za https://interviewme.pl/blog/najnizsza-krajowa), więc 4.5 to nie są jakieś wymagania z kosmosu. Nawet dla osoby która doświadczenia nie ma.
@czarne_skarpety: młodzi tak fajnie potrafią pisać ile by chcieli zarabiać, że te 4k netto to mało.
Szkoda tylko, że tak samo
To zdarzenie będzie bardzo bolesne :D
ja w pierwszej pracy miałem 2500 brutto na UZ w 2007 roku.
W czasie studiów IT&Telco, w firmie telco, bez doświadczenia
Teraz czyli 14 lat później takie wymaganie dot. 1 pracy chyba nie jest wygórowane.
Pod warunkiem, że przed studiami pomyślisz o porządnej specjalizacji a nie filologia i kulturoznastwo...
Dostaniesz tyle ile jesteś wart
ps. nie inspirowałeś się Korwinem?
Jak człowiek świeżo po studiach ma wydajność na poziomie 20-30% takiego z doświadczeniem to taki procent jego pensji powinien zarabiać
Oczywiście najlepiej dla państwa zarabiać 2tys na rękę, mieszkać z rodzicami jeździć Seicento.
Dlatego tak mocno PiS promuje rozwody.
Mieliśmy rodzinę utrzymującą się z jednej pensji i żyjącej na poziomie.
Po rozwodzie mamy dwa byty wegetujace za połowę tego co wcześniej ale oddzielnymi, zdublowanymi kosztami życia.
Morawiecki approved.
Z niewiadomych przyczyn kościół też to promuje ale nie wiem jaki ma w tym interes.
Edit: Mieszkam w Polsce "C" czyt. Lubuskie
@biauywilg: niestety to nie zawsze idzie w parze. Czasem lepiej mieć pracę "cięższą", bo lepiej płatną niż umysłową.