Bo to mogło by wpłynąć na postrzeganie przez was konfliktu Izraelsko palestyńskiego dlatego Google dba o to byście czuli się dobrze i stali po dobrej stronie.
Chodzi o to, aby nie sympatyzować z ludnością Palestyńską. Jakby ludzie widzieli realne zdjęcia, to by im mogło na serduszku zakłóć, że takie coś spotyka ludzie. A tak? Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
@Niebotyk: Inna sprawa, cała tamta część świata jest robiona z większej wyokości. Tam ledwo można rozpoznać kształt aut, w Warszawie zdjęcia są kilkukrotnie większej rozdzielczosci.
@ostatni_i_sprawiedliwy: Widać, że z mechaniki orbitalnej ekspertem to pan żeś nie jest. Orbita może mieć kształt elipsy i z jednej strony przebiegać bliżej Ziemi, a z drugiej dalej.
A wystarczyło trochę w Kerbale pograć.
BTW, gdyby satelita odpalił silniki nad Izraelem tak jak proponujesz, to jego orbita podniosłaby, ale nie nad Izraelem, tylko dokładnie po drugiej stronie Ziemi, przy założeniu, że przypieszałby w kierunku poruszania się. Oczywiście mogłeś też mieć
"We [Israel] would always prefer to be photographed at the lowest resolution possible", said Amnon Harari, head of space programmes at Israel's Defence Ministry last year, reported by Reuters.
"It's always preferable to be seen blurred, rather than precisely."
@C_H_M_I_E_L_U: dokładnie tak samo zobaczyłem, że Izrael też ma zamazane... Natomiast Egipt i sam Amman już wyraźniejsze. Pewnie zależy od regulacji wewnętrznych danego kraju, tak jak w Niemczech poza wyjątkami nie ma street view.
warto też zauważyć fakt że google maps/earth to nie free satellite live streaming tylko przeważnie stare zdjęcia(od kilku miesięcy do kilku lat) i jak ktoś chce tam sobie oglądać gruzy po rakietach i trupy na ulicach to nie ten serwis no ale fakt...zamazana jest..
google maps/earth to nie free satellite live streaming tylko przeważnie stare zdjęcia
@thuia: Pamiętam jak mając chyba 16-18 lat tłumaczyłem to babci. Nigdy bym nie przypuszczał, że trochę lat później też będzie trzeba to tłumaczyć dorosłym ludziom wychowanym na tej technologii...
@mirage50: i o to chodzi gratuluje jako jeden z nielicznych chyba coś tam przeczytałeś ja rozumiem po angielsku ale chociaż fotki mogli zobaczyć albo miniaturkę
@drycattle: Z ciekawości obejrzałem sobie kawałek granicy USA/Meksyk i nie zauważyłem, żeby było coś wyjątkowo rozmazane. Podasz jakieś szczegóły lokalizacji?
Wojna ZAWSZE jest zła. I nikt mnie nie przekona, że warto mordować się nawzajem. Nie widzę choćby jednego powodu by kogoś atakować.
Jeśli zaś chodzi o to, co robią z nami media to jest to znane od lat, tylko teraz przybiera to na sile. Giganci nie są krajowi a międzynarodowi, więc buduje się odpowiednią międzynarodową narrację.
Ludzie są lepieni jak z gliny. Poglądy są sterowane przez przekaz, który do nas dociera.
Komentarze (107)
najlepsze
źródło: comment_1621290862nR3yHjNZSmjKtzeY8AZ0ku.jpg
PobierzA wystarczyło trochę w Kerbale pograć.
BTW, gdyby satelita odpalił silniki nad Izraelem tak jak proponujesz, to jego orbita podniosłaby, ale nie nad Izraelem, tylko dokładnie po drugiej stronie Ziemi, przy założeniu, że przypieszałby w kierunku poruszania się. Oczywiście mogłeś też mieć
edit: Tel awiw też
"We [Israel] would always prefer to be photographed at the lowest resolution possible", said Amnon Harari, head of space programmes at Israel's Defence Ministry last year, reported by Reuters.
"It's always preferable to be seen blurred, rather than precisely."
@thuia: Pamiętam jak mając chyba 16-18 lat tłumaczyłem to babci. Nigdy bym nie przypuszczał, że trochę lat później też będzie trzeba to tłumaczyć dorosłym ludziom wychowanym na tej technologii...
źródło: comment_1621299119cEkwnrOm3NB4PxedmWtSCx.jpg
Pobierz@drycattle: w jaki sposób Palestyńczykom miałoby to pomóc?
Podpowiedź:
@wpt1: cóż dzięki ich działaniom powstał system Iron Dome
Jeśli zaś chodzi o to, co robią z nami media to jest to znane od lat, tylko teraz przybiera to na sile. Giganci nie są krajowi a międzynarodowi, więc buduje się odpowiednią międzynarodową narrację.
Ludzie są lepieni jak z gliny. Poglądy są sterowane przez przekaz, który do nas dociera.
Naprawdę