Jedna z najstarszych szkolnych zasad jest niezgodna z prawem. Chodzi o...

Chyba większość z nas pamięta ze szkoły jak to było z poprawą sprawdzianu: dostajesz dwóję, chcesz się poprawić i nawet jeśli napiszesz poprawę na piątkę, nikt ci tej pierwszej wpadki nie wybaczy. Ocena za daną partię materiału to średnia z dwóch ocen: oceny właściwej i oceny z poprawy....

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
- Odpowiedz





Komentarze (6)
najlepsze
Troche słabe to wrzucanie, znów zresztą, wszystkich do jednego wora ehh...
Gdybym był nauczycielem i kazano mi wpisywać tylko ocenę z poprawy, to nie robiłbym poprawy.
Pomijając fakt, że oceny mają swoje niewybaczalne wady (jeden procent różnicy i już inna ocena, no nic się nie poradzi na to), to nie zgodzę się, że taka praktyka jest niezgodna z prawem.