Obywatele nie chcą się spisywać, prawnicy szkolą, jak się wymigać
Spis powszechny budzi sporo negatywnych emocji – powody to błędy w formularzu, niefortunnie skonstruowane pytania, które wręcz zmuszają niektórych do podawania nieprawdziwych informacji, i ogólna nieufność obywateli wobec władz. Pojawiają się nawet kursy, jak uniknąć przykrego obowiązku...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 485
- Odpowiedz
Komentarze (485)
najlepsze
Wykop twierdzi, że to napisał Marian Załucki, a Miłoszowi przypisuje się wszystko jak leci, bo jest popularny, a ludzie to debile.
https://www.wykop.pl/wpis/21767309/zaglada-li-do-kufrow-zaglada-li-do-waliz-nie-zaj-r/#comment-78235783
A co mnie to obchodzi. Przyjdzie rachmistrz, albo pismo urzędowe, to się spiszę. Bez tego nic nie wiem o żadnym spisie.
Nie byłby przykry gdyby:
a. Rząd podawał jakiekolwiek sensowne przyczyny
b. Rząd wykazywałby chociażby namiastkę profesjonalizmu i myślenia o dobrej przyszłości dla ludzi w Polsce
c. Rząd nie wykorzystywał całej swojej wiedzy do obdzierania pieniędzy z ludzi, którzy starają się żyć uczciwie
Nie mogę tego spisu inaczej interpretować jak zbieranie haków
Nie ma za co
@PLChauffeur: jaki Wysoki Sądzie? Dane, które wyślesz do GUS nie mogą być nigdzie przekazane, w tym również do sądów...
Art 51 punkt 2 Konstytucji mówi jasno:
No i nie wiem dlaczego miałbyś używać jego komputera do wypełnienia spisu, może mieć jakiegoś wirusa czy inne g---o xD