Historia ekspansji i upadku Daewoo w Polsce.

Firma która miała uratować FSO później sama pogrążyła się. Jednak lata 90. to nowe modele, wielka akcja marketingowa. Poznajcie polską historię koreańskiego giganta.

[BobMarlej]

Może i przepadli, ale coś po sobie zostawili ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[8088]

@BobMarlej: Dziś ta normalna reklama by niestety nie przeszła.

[ZostaneMistrzem]

Dziś

@8088: Pewnie dla tego że dziś nie ma nowych aut na rynku bez oferowanej klimatyzacji

[SzubiDubiDu]

Strzelam główne przyczyny: zbyt agresywna ekspansja + związki zawodowe w fso + opieszały zarząd w fso ?

[K.....m]

@SzubiDubiDu: Na dobrą sprawę gdyby nie związki zawodowe to FSO przejęłaby grupa Volkswagen i byłaby szansa, że dziś byśmy jeździli polonezem 5 generacji z 2.0 TDI

[djtartini1]

@Kardom: @SzubiDubiDu: Wbrew pozorom to co opisaliście to czynniki pomijalne. Czesi od początku mieli dużo większe szanse u VW (lepsza lokalizacja i infrastruktura, lepsze możliwości skody wtedy m.in. mieli własne konstrukcje, a nie klepane na licencji). Zaś Daewoo padło przez kryzys azjatycki w 97r. bo państwo zdecydowało się ratować drugi koncern, który miał większe szanse- Hyundai.

[Cephalopoda_Ammonoidea]

......

[8088]

Jako jedyni w tym czasie oferowali przez 3 lata po zakupie całkowicie bezpłatną wymianę olejów i filtrów. Do dzisiaj nikt czegoś podobnego nie zaoferował.

[MarianoaItaliano]

@8088: Bo to była zachęta do kupna tego zamiast porządnych używek z zachodu. Pamiętajmy że to czasy sprzed wejścia do UE, spore cła na import używanych pojazdów żeby ''ratować'' polski przemysł a żeby byli konkurencyjni to oferowanie taniego auta to było mało.

W pakiecie były chyba jeszcze niskooprocentowane kredyty czy dodatkowe wyposażenie za niewielkimi dopłatami, a akurat chyba cenę Tico czy Lanosa ustawiono dokładnie na takim poziomie że odpowiadała górniczym

[klaun-szyderca]

@8088: owszem, szkoda tego. Teść kupił kiedyś nową Shumę z salonu i był mega zdziwiony że ja teraz za wymianę olejów w swoim aucie musiałem płacić. I w sumie dziwię się że żadna marka teraz w to nie idzie, bo ceny auta wyższej o 2-3 tysiące to nikt nie zauważy, a bezpłatne przeglądy gwarancyjne i wymiany oleju zapamięta bardzo dobrze.

@MarianoaItaliano: o ile mnie pamięć nie myli to

[Bakx]

Warto zobaczyc. Jak zawsze dobry materiał i merytoryczny

[wins]

@Bakx według mnie bardziej merytorycznie i ciekawie o historii FSO i Daewoo opowiada ten Pan https://youtu.be/loYjJLkNz58

[pan_demonium]

@Bakx: w sumie, to niewiele jest o upadku. "Problemy w Korei" i tyle.

[klaun-szyderca]

W sumie to postawili na bardzo dobrą motoryzacyjnie opcję - Koreańczyków - tylko o jakieś 10-15 lat za wcześnie. Wtedy to były śmichy-chichy, dzisiaj Kia/Hyundai a VW to praktycznie ten sam poziom.

[I.....a]

@klaun-szyderca: To raczej Koreańczycy postawili na nas niż na odwrót. Hyundai też mocno dostał po dupie w 1998 po kryzysie ekonomicznym krajów azjatyckich. Prawdopodobnie i tak byliby zmuszeni pozbyć się FSO gdyby realnie myśleliby o restrukturyzacji. 98-01 to były smutne czasy dla przemysłu w Polsce ale też i na świecie.

[klaun-szyderca]

@Iskaryota: to też prawda - niewiele by to zmieniło. Tym bardziej że FSO to nigdy obok takiej Skody nawet nie stało, co lubią podkreślać fantaści spot znaku przejęcia przez VW

[MarianoaItaliano]

Tak to jest jak się daje związkom zawodowym zamiast ekonomii dojść do głosu, bo tylko Daewoo gwarantowało utrzymanie załogi na tym samym poziomie. Inna sprawa że własnych pomysłów to FSO nigdy nie miało aż tyle, więc drugiej Skody/VW by nie dało się z nich zrobić za cholerę bez miliardów na modernizację, sukcesem należy nazwać składanie tych SKD od Daewoo bo tak w latach 90 nie mieli by zupełnie co oferować na rynku

[MarianoaItaliano]

@LewaRenkaBoga: Zależy jak na to spojrzeć - nadwozie to projekt Guigaro z lat 70, niektórzy mówią że to jeden z odrzuconych konceptów safety carów Fiata. Podwozie to Fiat 1300/1500 produkowany od 1961 do 67 roku z silnikami niewiele zmienionymi względem oryginału. W realiach wolnego rynku to mogło konkurować jedynie ceną, jak na zachodzie a wszelki rozwój ucięły rosnące normy bezpieczeństwa i emisji spali którym te auta nijak nie odpowiadały.

Polonez

[jakub-dolega]

@Marek_Licyniusz_Krassus: Ale na każdym kroku trzeba to tłumaczyć ludziom, aż ręce opadają. Ludzie są przekonani, że Balcerowicz sprzedał Niemcom za bezcen technologię NASA.

[stefan_pmp]

Co drugiego emeryta było stać na Tico, teraz takich aut dla ludzi biednych nie ma

[stefan_pmp]

emeryta

@MarianoaItaliano: emeryta, jak jechało tico to w środku był przeważnie starszy pan w kapeluszu
Produkcja to 1991 – 2001 więc z tymi odprawami to bym nie szalał

Koszt tico po uwzględnieniu inflacji to dziś około 20-25 tys. ¯\_(ツ)_/¯

[websterpl1]

@stefan_pmp to prawda. Nawet cieć biedronkowy był w stanie wziąć taki wynalazek na niski kredyt i było go stać na utrzymanie.

Sam miałem Tico i miło wspominam, miało być autem na pół roku, przejściowym, a został ze mną prawie dwa lata. Jak zobaczyłem dziury w podłodze pod stopami kierowcy to sprzedałem. Silnik nie do zajechania, palił zawsze coś w okolicach 5 l, a nawet do 60km/h miał fajne przyspieszenie na pusto,

[jagodowy_krol]

Uczyłem się jeździć na Daewoo Lanos, wszędzie na ulicach były maluchy, uno, cc. A ja w Lanosie. Ależ on przyjemnie jeździł. Później miałem trochę jazd w puncie - lanos był dużo wygodniejszy.

[W.....r]

@jagodowy_krol: bo Punto to takie lepsze Uno a Lanos to Kadet ale dużo lepszy, po wielu zmianach (bo klonem to było Cielo, u nas znane jako Nexia).

[klaun-szyderca]

@jagodowy_krol: też uczyłem się na Lanosie ale wolałem Micrę, bo mniejsza i łatwiej było na placyku

[Krs90]

Lanos był nie do zajechania. Kupiliśmy go lata, lata temu za 3000 zł z gazem, jeździł chyba z 6 lat i jeszcze udało się go sprzedać za 1000 zł i dalej jeździ, rocznik 2000 xD zero napraw, zero problemów, podstawowe przeglądy, dać mu żreć oleju i heja.

[Lardor]

@Krs90 xd niezawodne, mi klęknął dwa razy i wysłałem na złom. Strasznie przereklamowane auto

[TataTitoja]

@Krs90: Mówisz, że żarcie oleju to nie problem?