A bober? Toż to rybak! Łapał ryby, a szed Pan Bóg za dziada przebrany, prosi: daj rybe mnie biednemu. A rybak klepnoł sie po dópie: o, tu dla ciebie ryba, darmozjadu, mówi i piernoł. I od razu jemu rybięcy ogon wyrasta i sierść, i odtąd bobry w wodzie kisno i popierdujo z zimnahttps://youtu.be/AahXhe4rPrU?t=230
Kilkanaście razy płynąc w nocy łódką natknąłem się na te gnojki w pełnej ciemności. Bóbr walący ogonem w wodę 50cm od łódki i nurkujący albo co lepsze walący w dno łódki aż podrzuca potrafi przyprawić o zawał.
Komentarze (159)
najlepsze
( ͡º ͜ʖ͡º)