Tak się zastanawiam, co za różnica - foliowa rękawiczka, którą wydaje pieniądze i drapie się po ( ͡°͜ʖ͡°) plecach, a ręka, co nią wydaje pieniądze i drapie się po plecach ( ͡°͜ʖ͡°) Co za różnica? Na takich foliowych rękawiczkach, czy gumowych, też osiadają wirusy i bakterie.
@Tolstoj-kot no różnica jest taka że jak się nią drapiesz po plecach i wydajesz pieniądze w takiej rękawiczce to mniejsze prawdopodobieństwo otrzymania mandatu XD
@Tolstoj-kot: wczoraj miałem identyczną sytuację w Carrefourze, kobitka z rękawiczkach najpierw wycierała w rękawiczkach szyby na półkach z pieczywem, a potem w tych samych rękawiczkach przekładała bułki. Pycha ( ͡°͜ʖ͡°)
@pafcyk: do tego parówka z momu i jakiś najtańszy ser pewnie w połowie z oleju robiony. Wszystko to smażone na jakimś miksie tłuszczowym i polane sosami z #!$%@? wie czego. No ale wizualnie fajnie wygląda i po pijaku na pewno dobrze smakuje :)
jesteś jednym z tych ludzi co wierzy w te głupie baity ze w Azji smażą jedzenie na oleju ze ścieków?:)
@kotbehemoth: Ale czemu baity? Przecież są nawet filmiki pokazujące w jaki sposób ten olej jest pozyskiwany. Natomiast z tego co wiem, to problem dotyczy Chin, a nie Korei, a już z pewnością nie całej Azji.
Odnoszę wrażenie, że foliowa rękawiczki i służą tylko do czynności związanych z produkcją i wydawaniem jedzenia. Samo płacenie byłoby mocno niepraktyczne. A może wszyscy kartą płacą? Natomiast same bakterią są u nas bardzo demonizowane. Większość ogólnie żyjących baterii nie przeżywa spotkania s sokiem żołądkowym. Resztę załatwiają bakterie żyjące w jelitach. Tak zwany "normalny człowiek" jest na nie odporny, bo z nimi żyje od stuleci. Gorsze od bakterii są ich toksyny. Te mogą
@abomito: Często masz taki kubek na pieniądze i tam wrzucasz należność. Ceny są okrągłe więc nie ma problemu z resztą zwykle :d A co do płatności kartą to w takich małych straganach nie widziałem ani razu.
Szynka wygląda mało apetycznie, do tego sosy i cała zawartość jest wrzucona na stronę niezgrillowanego pieczywa, przez co szybko przemoknie i stanie się dosyć nieapetyczne. Muszę w końcu dorwać taką żeliwną tacę na kuchenkę, to zrobię to lepiej ( ͡°͜ʖ͡°)
W Korei jest o wiele więcej ciekawego street foodu niż tosty ( ͡°ʖ̯͡°) Najlepiej pójść w Korei na jakiś bazarek i próbować różnych rzeczy, tam jest zawsze pełno straganów z jedzeniem.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Źle rozumiesz (⌐͡■͜ʖ͡■) Wiadomo, że piszę o ciekawym jedzeniu z punktu widzenia Polaka w Korei a nie Koreańczyka w Korei. Swoją drogą, to tosty są dla nich też bigosem, bo zazwyczaj jedzą je na śniadanie ¯\_(ツ)_/¯
Komentarze (161)
najlepsze
@kotbehemoth: Ale czemu baity? Przecież są nawet filmiki pokazujące w jaki sposób ten olej jest pozyskiwany. Natomiast z tego co wiem, to problem dotyczy Chin, a nie Korei, a już z pewnością nie całej Azji.
Natomiast same bakterią są u nas bardzo demonizowane. Większość ogólnie żyjących baterii nie przeżywa spotkania s sokiem żołądkowym. Resztę załatwiają bakterie żyjące w jelitach. Tak zwany "normalny człowiek" jest na nie odporny, bo z nimi żyje od stuleci. Gorsze od bakterii są ich toksyny. Te mogą
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: ale przecież to ty malkontencisz, nie ona.