Wyszedł na peron, by się przewietrzyć. Pociąg odjechał z jego portfelem...

Urzędników magistratu w Suchedniowie (woj. świętokrzyskie) zaskoczyło pojawienie się mężczyzny, który zaapelował o pomoc. Mimo panującego na zewnątrz chłodu, ubrany był tylko w koszulkę i spodnie. Okazało się, że był pasażerem pociągu, który...

[aret]

Ta przewietrzyć. Jarać poszedł to ma dzban. Inna sprawa dawać to info na główna z płomieniem!

[znmd]

@europa: kiedyś jak jechałem z pracy do domu jeden śmierdziel się bardzo zdziwił, jak czujka przeciwpożarowa w kiblu spowodowała zatrzymanie pociągu na trasie, a on sam dostał z tego tytułu 600 zł "opłaty dodatkowej" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[znmd]

@silentguy: no jak jedziesz jakimś starym gratem bez klimatyzacji to oczywiście musi być w nim otwierane okno. Ja piszę o sytuacji z linii Wrocław-Bolesławiec, tam same nówki. Kibelek wygląda mniej-więcej tak:

[ikov]

Jakieś 15 lat temu jeździłem ciopągami do pracy. Właśnie kupiłem nowy miesięczny, więc po drodze wyciągnąłem dokumenty żeby go tam schować. Dopiero za dworcem zorientowałem się, że nie mam dokumentów przy sobie. Szybko do kasy na dworcu (na szczęście to była mała stacja), opisałem dokładnie sytuację - w którym wagonie i gdzie siedziałem. Po zgłoszeniu tego bez większej wiary poszedłem do roboty, a wracając - zaskoczenie - dokumenty czekały na mnie w

[brednyk]

@ikov: o ile żaden złodziej nie zabierze rzeczy to te znalezione zawsze trafiają do punktu.

[dict]

@ikov: Potwierdzam. 3 lata temu wypadł mi portfel w pociągu. Kierownik pociągu oddał go do biura rzeczy znalezionych. W środku było ~200zł. Nie zginęła nawet złotówka, a z tego co mi wiadomo, to nikt do dzisiaj kredytu na mnie nie wziął. Chylę czoła.

[K.....l]

Ale news... Dla mnie PKP zatrzymało pośpieszny w relacji Przemyśl - Kraków- Wrocław w Trzcianie - odwoziłem Ciocię wybierającą się do sanatorium, Ciocia starsza, już raz wpadła między peron, a wagon i była jazda, więc jej walizy nosiłem do przedziału, nagle gwizdek i pojechałem - od razu do konduktora poleciałem, że taka sprawa, nie mam biletu i on jak człowiek, że pogada z dyspozytornią i zobaczy co się da zrobić i że

[Elder_One]

@dune no miał, ale ciotka w pociągu.

[urzad_kontroli_skarbowej]

Mógł złapać powrotny pociąg na stopa.

@piwomir-winoslaw: Kiedyś ze znajomymi złapaliśmy na stopa taką drezynę techniczną. Przewieźli nas na pace do najbliższej stacji (ale musieliśmy wysiąść jeszcze przed stacją, żeby nie mieli przypału)

[bbr555]

To się kurcze przewietrzył że ho ho

[nophp]

Ludzie często wychodzą z pociągu na papierosa, czy nawet do kiosku, ale no trzeba jednak spytać się konduktora, czy kierownika pociągu o której pociąg odjeżdża i jak długo będzie stał na tym przystanku, bo są przystanki, gdzie pociąg stoi 5 minut, a są takie, gdzie potrafi stać pół godziny.

[d.....l]

@nophp: jak na peronie jest elektroniczna tablica, to często na niej widnieje informacja odnośnie odjazdu pociągu. Wtedy faktycznie można sobie zrobić przerwę na papierosa (o ile peron jest na otwartym powietrzu i nikomu to nie przeszkadza) lub zaopatrzyć w szybką szamę/napoje.

[Ventrue]

Ja kiedyś wyszedłem z pociągu na stacji w Bohuminie, niby miało być ze 40 minut przerwy czy coś to pomyślałem, że i zapalę i coś kupię na stacji/w sklepach obok (których w sumie jak się okazało prawie nie było). Strasznie się zdziwiłem (choć bardziej prawdziwie brzmi "mentalnie zesrałem") jak wróciłem a tam nie ma pociągu ;d.

Na szczęście tylko przestawiali wagony, jeden skład szedł na Pragę drugi chyba na Węgry, więc tylko

[B.....M]

Zabrakło najważniejszej informacji, a mianowicie czy policjantom i sokistom (to też funkcjonariusze o uprawnieniach policji) szczerze podziękował za pomoc, czy może kazał wyp...ć. Czytałem, czekałem i jestem zawiedziony poziomem zakończenia "artykułu"...

[buczkog]

I o czym to świadczy?. O debiliźmie ludzi.