Pierwsza pomoc w górach
Przyszłość jest dziś. Szybkie dotarcie do poszkodowanego jest kluczowe. Dzięki nowoczesnej technologii już wkrótce pomoc nadejdzie szybciej.
L3stko z- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Przyszłość jest dziś. Szybkie dotarcie do poszkodowanego jest kluczowe. Dzięki nowoczesnej technologii już wkrótce pomoc nadejdzie szybciej.
L3stko z
Komentarze (116)
najlepsze
- powodzenia w przypadku dotknięcia przewodów, śmierć na miejscu
- nawet nie wiadomo kiedy się skończy, po świeczce/lampach naftowych widać ile palenia pozostało
- w przypadku awarii i tak trzeba będzie odpalić świeczki a tych w domu większość już nie będzie miała
- powodzenia w przypadku powodzi, całe miasto zostanie porażone prądem i wszyscy umrą
- tkanina tego nie wytrzyma
- za mała siła nośna
- za słaby stelaż
- ....
ty:
@slynny_programista: ale nie mają i do takich obtłuczeń, zadrapań, ukąszeń wzywają śmigło
inna sprawa, że może taki gość startując ze schroniska będzie szybciej niż śmigło i zareaguje od razu
https://www.cnbc.com/video/2020/05/23/he-bought-a-440000-gravity-jet-suit-and-discovered-flying-is-not-easy.html
@kontonr77: Można powiedzieć, że dzięki takim ludziom mamy postęp. Coś w stylu "Jak się nie da? Potrzymaj mi p--o" i wtedy wiadomo czy się da czy nie.
I raczej nikt nie ma planów wdrażania tego typu sprzętu, bo charakter wypadków w górach prawie zawsze jest taki że wymaga ewakuacji osoby poszkodowanej, a to się uda dopiero śmigłowcem.
Użycie tego do ratownictwa miałoby bardzo wąskie zastosowanie, czyli:
- brak drzew
2. kwestia wysokości - na filmie sobie wesoło leci tuż nad pochyłym gruntem, chciałbym zobaczyć jak wlatuje na jakiś sczyt w tatrach wysokich, o alpach nie wspominając ;)
"Pacjent niestety zmarł. Co prawda ratwonik z jetpakiem dotarł do niego w 5 minut ale na SORze czekali 3 dni na przekazanie."