Dlaczego konsumenci nie mogą wykupować pojedynczych programów w kablówkach?

„Wielu konsumentów – odbiorców telewizji ma problem z dostępem do swoich ulubionych programów: muszą wykupić je w pakiecie z takimi, które zupełnie ich nie interesują. Pakiety mogą być narzucane również sieciom kablowym, zaś koszt przerzucany na konsumenta”- twierdzi UOKIK.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 286
- Odpowiedz


![Policjant kryminalny zastrasza chłopaka zmuszając do przyjęcia mandatu [AO]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/f6396ad259a454fbb38f26fb81b9e63b91498ade50065776f29efdbe87155416,q80.jpg)



Komentarze (286)
najlepsze
Nie lepiej wyjść gdzieś na łono natury, niż gapić się w szklany ekran jak zgraja kretynów biega za jakąś piłką?
Gdy trzeba będzie je podzielić to najpewniej operator podzieli je na koszyki i te najbardziej popularne kosztować będa z 5zł za kanał. 20 kanałów i już wychodzi te 100zł. Znając życie operator wprowadzi pewnie tez dodatkową opłatę by opłacało mu sie gdy ktoś zamówi tylko np 3 kanały i ta opłata pewnie wliczona będzie w wypożyczany dekoder.
Zatem gdy będziesz chciał wybrać te najpopularniejsze to
a najlepiej, to w ogóle tego gówna nie oglądać, polecam, ja od tv się odciałem z 5 lat temu
Nie ma przeciez powodu, by osoba bezdzietna placila podatek w takiej samej wysokosci, jak osoba z dziecmi, ktora nie dosc, ze czesciej bedzie korzystac z lekarza, to i dodatkowo bedzie potrzebowac szkol, przedszkoli i zlobkow.
Stawki podatkowe dla osob bezdzietnych powinny byc duzo nizsze.
Koszt nakladow z budzetu na osobe bezdzietna jest kilka razy nizszy, niz na to z dziecmi.
A rozmnazac sie ludzie i tak beda i to nawet chetniej i czesciej gdyby nie bylo dodatkow, czy znizek - wystarczy spojrzec na kraje trzeciego swiata, gdzie dzietnosc jest najwysza, a w
Jedyne co zwieksza dzietnosc to analfabetyzm, bieda, choroby oraz patologie.
Nie ma sensu wiec wydawac pieniedzy na cos, co przynosci jedynie odwrotny skutek. Lepiej te pieniadze przeznaczyc na rzeczy powszechnie przydatne, takie jak darmowy internet dla wszystkich, nowe technologie, czy modernizacja administracji.
Dzietnosc we wspolczesnych spoleczenstwach