XD czytacie to czy chcecie się wypłakać w komentarzach tylko?
Dobrze gada. Jak by powiedziała że jest hydrauliczną a nie hydraulikiem to byście szczekali zadami, a tutaj powiedziała że zawsze się uważała za aktora (a nie że nie jest aktorką) bo nawet geneza słowa aktorka jej nie pasuje... tak jak Wam rise to power naszej hydrauliczki xD
@Nullmaruzero: Wypopki wpisują się w statystyki o tej przeważającej części internautów co tylko nagłówki czytają. A jak jest coś co zahacza o lgbt, lub znienawidzone kobiety to już w ogóle, sraczki dostają. XD
@tamlinek: Przecież to się dzieje ciagle. Jeszcze nie tak dawno płonęło znalezisko o rzeczniku ONR, którego to zły dziennikarz onetu przedstawil jako osobę, którą uciska ideologia lgbt. Wypopki spazmów dostały bo rzecznik zaprzeczył, by po 10 sekundach przyznać racje dziennikarzowi! Ale co wypopek będzie słuchał, czytał, nagłówek ważny, jest dużo wykopów, to znaczy, ze prawda. XD
Co za wielki news, odkrycie roku normalnie xD Autor znaleziska i komentujący nie dość, że nie przeczytali artykułu, to jeszcze kompletnie nie znają realiów języka angielskiego. Przecież w języku angielskim od dłuższego czasu jest tendencja do usuwania rozróżnienia na płeć w zawodach: flight attendant, police officer, bartender, chair, firefighter i tak dalej.
No i jest to logiczne działanie feministek. Poważnie. Ujednolicenie nazw zawodów. Bo tak na logikę skoro wykonują tą samą pracę to i nazwa zawodu powinna się nazywać tak samo. Już dawno zniknęła przecież "Policewoman" Zupełnie odwrotnie jest u nas, czyli pojawiają się psycholożki ( w odróżnieniu od psychologa) czy redaktorki (żeby odróżniały się od redaktorów) czekam tylko na murarki, górniczki, czy szambonurkinie ( ͡°͜ʖ͡°)
Kobita ma godność, jest po prostu dobrą aktorką, nie musi się osłaniać genitaliami, żeby to udowodnić.
Inna sprawa, że gramatycznie trafiła trochę kulą w płot, bo akurat, dość wyjątkowo, ten rzeczownik w angielskim ma rodzaj żeński (tak, jak w polskim), ale przesłanie jest jasne - jestem kim jestem, bo jestem w tym dobra, a nie jestem babą i dają mi rolę, żeby się partytety zgadzały.
Cate Blanchett, rewelacyjna rola w "Blue Jasmine". A jej kreacja w "Thor: Ragnarok" to mistrzostwo świata. Oj czuję ból pewnych lewoskrętnych osób. Zaraz na bank wytkną jej, że jest biała.
@cyther: To taka mała podpowiedź, bo chyba czegoś nie rozumiesz: USA i Polska to dwa kraje. Polacy i Amerykanie to różne narodowości. Język polski i język angielski to dwa języki. W artykule nie ma mowy o Polsce, ta aktorka nie jest Polką i nie mówi po polsku.
@siemson_tu_belson: Raczej nikogo, ale tu chyba chodzi o to, że ona nie zmieniła płci, tylko że chce byż nazywana profesorem. To coś jak na tej jednej z naszych krajowych uczelni, że chcieli wprowadzić rektorki, dziekanki i jakaś jedna, powiedziałaby że nadal chce być tytułowana jako rektor, a nie rektorka.
A ci straszni transfobiczni reżyserzy obsadzają ją w samych rolach kobiet, a ona musi się później męczyć na planach tych filmów zmuszona przyjmować te role za marne wielomilionowe gaże ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (75)
najlepsze
Dobrze gada. Jak by powiedziała że jest hydrauliczną a nie hydraulikiem to byście szczekali zadami, a tutaj powiedziała że zawsze się uważała za aktora (a nie że nie jest aktorką) bo nawet geneza słowa aktorka jej nie pasuje... tak jak Wam rise to power naszej hydrauliczki xD
@mrChivas: ... jebi&e w beret od tego dobrobytu ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Zupełnie odwrotnie jest u nas, czyli pojawiają się psycholożki ( w odróżnieniu od psychologa) czy redaktorki (żeby odróżniały się od redaktorów) czekam tylko na murarki, górniczki, czy szambonurkinie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Piespogrzebany: Brawo, odkryłeś, jak wygląda komentowanie i plusy/minusy na wykopie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Inna sprawa, że gramatycznie trafiła trochę kulą w płot, bo akurat, dość wyjątkowo, ten rzeczownik w angielskim ma rodzaj żeński (tak, jak w polskim), ale przesłanie jest jasne - jestem kim jestem, bo jestem w tym dobra, a nie jestem babą i dają mi rolę, żeby się partytety zgadzały.
Oj czuję ból pewnych lewoskrętnych osób. Zaraz na bank wytkną jej, że jest biała.
potrafiłby ktoś mi to wytłumaczyć? Co jest pejoratywnego w słowie 'aktorka'? Stawiam na jakiś językowy/kulturowy kontekst którego nie znam.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@CherryJerry: zaćmienie jakieś, miało być "chce być nazywana aktorem".
A może opinię członków??