Czołowy pilot myśliwców przegrał wszystkie walki ze sztuczną inteligencją
Jeden z najlepszych amerykańskich pilotów myśliwców przegrał 5:0 w serii symulowanych walk powietrznych ze sztuczną inteligencją. O pilocie, który zmierzył się z SI wiemy tylko, że jego znak wywoławczy to „Banger” i ukończył on kurs instruktorski obsługi broni pokładowej, do którego dopuszczani...
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- #
- 173
Komentarze (173)
najlepsze
Ale nikt z tego powodu nie wycofuje ludzi z kontroli nad samolotami bo pilot jest po pierwsze wojskowym, w nienajniższym stopniu który rozumie sytuację taktyczną i strategiczną.
Do "prostych" zadań typu przywalić w coś mocno bronionego już od dawna są wymyślone
Na dobrą sprawę można by sobie wyobrazić, że ten (doskonalszy) pilot-robot jest "zarządzany" przez jakieś zewnętrzne AI (coś jak deep blue, czy co tam teraz mają). Doskonały żołnierz kierowany przez doskonałego dowódcę ;)
Ale tu nie chodzi o scenę z filmu gdzie ta rakietka ma latać za samolotem jak myśliwiec w czasie drugiej wojny a pilot jej ucieka.
Pocisk rakietowy, na przykład Aster-30 rozpędza się do prędkości mach 3, oprócz sterowania aerodynamicznego używa wektorowania ciągu i ma głowicę aktywną. Dla niego samolot jakby stał w miejscu.
Mach 3. Jedynie kilka konstrukcji na świecie może teoretycznie uciec takiemu pociskowi z naciskiem na teoretycznie jakby
To nie do końca jest tak, że AI tak wygrałoby w prawdziwej walce. AI miało 2 priorytety - nie dać się trafić i trafić przeciwnika. Nie brało pod uwagę np ryzyka kolizji. Nie był brany też pod uwagę czas lotu pocisków a co za tym idzie konieczność strzelania z wyprzedzeniem, trafienia były zaliczane jak tylko samolot pojawiał się w określonej odległości od dziobu i w określonym stożku. W rzeczywistości wcale
zazwyczaj lot jest na autopilocie bo wykorzystywany jest napęd ftl czy jakieś tunele czasoprzestrzenne
chyba tylko w gwiezdnych wojnach strzelalja na pałe, a takim powiedzmy stargate: universe destiny leciało przez wiekszosc czasu na autopilocie, włacznie z prowadzeniem wymiany ognia, uników etc, podobnie w star trek discovery, kapitan raczej tylko ustawia okręt a kierowanie ogniem to
pamiętam jeszcze lampę z Ikei w którejś scenie, rzuciła się w oczy bo mam taką samą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Red_u: Słowo klucz
- miała komplet informacji na temat samolotu pilota - wektor ruchu, prędkość i przyspieszenie. Potem podstawienie do wzorka i mamy komplet informacji o optymalnych torach lotu, pilot musiał to kalkulować samodzielnie na podstawie obserwacji przeciwnika
- sensory SI były idealne - w sensie dane dostarczał symulator w którym odgrywano walkę. W realnej przestrzeni precyzja sensorów będzie mniejsza, dodatkowo mogą zostać zakłócone.
Komentarz usunięty przez moderatora
1 - walka w symulatorze a nie w realu - więc SI mogła robić rzeczy, które naprawdę by nie przeszły
2 - to była walka kołowa, na bliskim dystansie, z użyciem działka i bez możliwości używania rakiet (0,1% realnych przypadków)
3 - pilot obecnie asem już nie jest bo to obecnie pilot Gwardii Narodowej a nie USAF
4 - taktyka SI była kuriozalna i w realu doprowadzałaby w wielu przypadkach do
@ostatni_i_sprawiedliwy: Skąd taka informacja ?
@SwiatWedlugAndrzeja: z analizy walk dokonanej przez samego pilota Gwardii Narodowej oraz innych pilotów. Gdzieś na to wpadłem.
edit: manstain napisał podobnie
Ludzie, zauważają to, czy nie, też działają w oparciu o pewne algorytmy. SI może łatwo je rozkminić i wykorzystywać. O czymś podobnym przekonał się każdy kto np. grał na giełdzie. Mamy swoje ludzkie oprogramowanie, które w życiu przynosi dobre skutki, ale w grze na giełdzie
A na koniec niech zauwaza ze google usunelo ze swojego statusu ze ich produkty nie moga byc uzyte w celach militarnych :)
Mozna sie juz bac :)
Zwycięski algorytm opracowany przez Heron Systems w trzech pierwszych rundach bezdyskusyjnie zdominował swoich wirtualnych przeciwników, stosując bardzo agresywną taktykę, której żywi piloci nie stosują.
@Nemayu: a może symulacja nie symulowała zassania szczątków zestrzelonej maszyny?
@manstain: to zależy. Jeśli bezzałogowa maszyna
Jeśli tak to cała ta symulacja była nic nie warta.
żadnej konkretnej wypowiedzi nt obecnych możliwości w dziedzinie