Funkcjonariusz LAPD stara się ominąć tłum

Według mediów, nawet onet '' Funkcjonariusz policji Los Angeles wjechał samochodem patrolowym w protestujących'' Czyżby?

[H.....n]

@slx2000: Dobrze tym idiotom tak. To są zwyczajni bandyci, a nie protestujący.

[SynagogaSzatana]

@slx2000: Już raz napisałem, że w takich sytuacjach powinno się używać samochodu jako narzędzia obrony koniecznej, to nasza upośledzona moderacja mi to usunęła xd

[eMWu12]

Tutaj funkcjonariusz wjechał samochodem w tłum, a w Nicei to ciężarówka rozjeżdżała ludzi na promenadzie i strzelała.

[RandomowyJanusz]

@eMWu12:

[tellet]

@RandomowyJanusz: Wielopoziomowy crossmemizm, ładna sztuka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wisinia]

przecież ten gościu w czarnej bluzie sam się rzuca pod samochód xD Upadek jest spowodowany albo poślizgnięciem albo specjalnie się kladzie by go rozjechać

[Karbon315]

i po co wtryniasz tu teksty o powstaniu warszawskim?

@odpustczonstkowy: co? XD

[Carguy]

@YTONGYTONG: dobra zamknij mordę i #usunkonto

[dave8]

lewactwo w swojej desperacji rzuca się już pod auta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[o.....n]

Przecież to są jakieś szczyle. Któryś w końcu oberwie i będzie płacz, że tym razem policja morduje dzieci.

[w.....o]

@ortofosforan: to nie są szczyle tylko nowoczesne samce wyrośnięte na soji.

[Grudo]

Ale tutaj widać, że gość się przewraca dobre 2m przed samochodem (ta grubsza osoba obok podkłada nogę?). Biorąc pod uwagę jak ta osoba obok wszystko nagrywa i jaką ma wprawę w łapaniu ujęć zbliżającego się auta, to sądzę że całość była inscenizowana właśnie pod zwiększenie zamętu i zdobycie nagrania "agresji" policyjnej

[H.....o]

@Grudo: obiektywnie, to gościu wystartował równo z kierowcą auta, w momencie, gdy ten ruszył, to on próbował się wycofać i się nie wyrobił, dlatego upadł. Nie widzę tutaj żadnego podkładania się. Gościu miał sporo szczęścia, bo 20-30 cm dalej miałby zmiażdżoną stopę i kostkę.

[Wygryw_z_wyboru]

Debile, typ się ładuje pod koła z rozpędem a potem krzyki 'what the fuck?'

[kaowuael]

Zjechał z pasa i w jechał w bogu ducha winnych ludzikow. Nie kłamię, tak było.