W nawiązaniu do artykułu o manipulacji raportami/analizami cen mieszkań z tego wykopu garść kolejnych ciekawostek.
Ostatnimi czasy media rozpisują się o rekordowych cenach mieszkań za I kwartał (czyli przed kryzysem), co niewątpliwie miało miejsce.
Czas jednak płynie nieubłaganie, więc wypadałoby napisać coś o cenach z kolejnych miesięcy, więc pojawiają sie kolejne artykuły. Ceny w kwietniu rzekomo się zatrzymały, ale mimo wszystko wzrosły w stosunku do uwaga STYCZNIA 2020 zaś brakuje porównań do cen z Marca czyli m/m.
//www.propertyjournal.pl/raport-ceny-mieszkan-maj-2020/
https://obserwatorgospodarczy.pl/transport-i-infrastruktura/29-nieruchomosci/1349-ceny-nieruchomosci-stanely-ale-trudniej-o-kredyty-raport
No to spójrzmy, co mówią otwarte statystyki na podstawie https://www.morizon.pl/ceny/ Widać delikatne spadki cen ofertowych w największych polskich miastach w stosunku do Marca 2020.
Dlaczego ten drobny fakt pomijany jest w artykułach? Co prawda są to spadki rzędu 1-2% więc niewielkie, ale jednak jest to bardzo niewygodny fakt dla branży, więc wygodniej jest napisać że ceny się ustabilizowały i wzrosły względem stycznia. Bo ceny przecież muszą rosnąć!
Nie jest to wpis o przyszłości cen (tutaj wnioski wyciągnijcie sami), ale o manipulacjach w artykułach (sponsorowanych) i o dążeniu do pojawiania się magicznego słowa WZROST w każdym artykule o cenach nieruchomości, nawet jeśli tego wzrostu nie ma.
Komentarze (203)
najlepsze
Na koronawirusa są odporne, bo nie mają płuc xD
Na kryzys ekonomiczny wynikający z epidemii koronawirusa chyba już odporne nie będą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Te manipulajce są tak perfidne, że aż głowa boli.
- w Polsce brakuje 2 miliony mieszkań
- ludzie muszą gdzieś mieszkać
- o spadkach mówią ludzie, których nie stać na kredyt
- studenci, Ukraińcy
- nieruchomości to bezpieczna przystań do ochrony kapitału, safe haven
- korekta być może 3%, potem wzrosty
- nikt nie wie o ile spadnie, takie np. banki robią ruchy z dupy
- wzrosty są równie prawdopodobne co spadki
- marże były niskie
- ceny
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem po co oni robią takie ruchy, w sensie spamują portale mieszkaniami po cenach,
@Pawel993:
i innego mieszkania takze ;) (bo przeciez wiele mieszkan jednak jest oferowanych tylko przez pojedynczych posrednikow.
Ale jak ja sie dostosuje do jego godzin pracy, to on z przyjemnoscia skasuje mnie za 2% transakcji jako transze od kupujacego xD
Prościej ujmując - to, że obniżka cen ofertowych jest minimalna i ukrywana, jest jeszcze niczym w porównaniu do tego jak obecnie sprzedający są skłonni schodzić z ceny osobom zainteresowanym zakupem. I tu jest cały pies pogrzebany.
Porównajcie wykresy na których widać zestawienie cen
@gridstream: to jest dokładnie to samo, co działo się w poprzednim kryzysie. Na wykresie poniżej na podstawie danych NBP można zobaczyć
Artkuly może i sponsorowane, ale według mnie nie jest to manipulacja. Morizon ma ograniczoną ilość ofert i wykresy dla kilku największych miast.
Są też ludzie którzy nie wystawiają mieszkań bo po co im pół miliona zł w gotówce w czasach gdy
Obawiam się, że ceny spadną, czynsze wynajmu też. Dla jednym dobrze, dla drugich źle...
Troche nie kumam. Wystawiles mieszkanie na sprzedaz (czyli dzielisz sie publicznie informacja, ze cos masz i chcesz to sprzedac), ale nie mozesz podac jednej z najwazniejszych informacji dotyczacej tej rzeczy? Nie chce wymyslac, ale jesli ogloszenie jest takie tajne, to moze po prostu nikt go nie widzial i dlatego nie dzwonia :D
I wszystko w temacie rozwoju budownictwa w najbliższych latach.
To jedno z troll kont do budowania narracji a wy plusujecie, eh...
1. autor porównuje medianę ze średnią (spadek średniej może ale nie musi pociągać za sobą spadku mediany)
2. ta średnia cena po kwietniowym spadku, na którą powołuje się autor na podstawie morizon.pl jest i tak wyższa od tej zawyżonej zdaniem autora mediany z wcześniejszego źródła.
nie zagłębiam się w szczegóły, np. na jakiej bazie danych robił opracowania Expander, ale morizon to nie są wszystkie ogłoszenia,
Banki nie będą się kwapić do przejmowania mieszkań z niepłaconych kredytów. Takie pojawią się najszybciej za rok.
@v-tec: za rok już epidemi nie bedzie
Mało tego, w moim małym mieście nagle ceny podskoczyły z niewiadomej mi przyczyny. Pół roku była cisza, zero mieszkań a nagle wysyp mieszkań i w zasadzie wszystkie rozsądne oferty w granicach 200 tysięcy za mieszkanie w rozsądnym miejscu i stanie oraz metrażu schodzi dosyć szybko
Chciałem kupić mieszkanie to ceny wzrosły. Developerzy chcą sprzedać to co im zalega, więc nowe inwestycje póki co nie wchodzą do sprzedaży.
Szukam gruntów- nie ma. Oferta wystawiona 3 dni temu, dzwonię- pani mówi, że już jest rezerwacja, zadzwoń pan za trzy dni. Za trzy dni nieaktualne.
Znajomi szukają domu to też nie jest kolorowo.