przeszedlem na linuxa po dlugim czasie batalii z coraz bardziej rozjebywanym z kazdym updatem windowsem 10 i jestem mega zadowolony, wszystko dziala plynnie i jak trzeba, do codziennego lurku jak znalazl. Jeszcze jakby fl studio sie dalo odpalic bezblednie to juz w ogole byloby pieknie.
@nick-uzytkownika: 20 lat temu bycie linuksiarzem to było coś elitarnego, trzeba było mieć pewne umiejętności żeby obracać się w tym systemie, stąd pewnie opory w przejściu na niego. Teraz wszystko jest tak wygodne że można z czystym sumieniem polecić każdemu użytkownikowi który niekoniecznie zainteresowany jest graniem w gry.
@PC86: dokladnie tak, obecnie linux jest na tyle dopracowany ze jest niemal idiotoodporny i w dodatku duzo wygodniejszy w uzytkowaniu. Jedyne co trzyma winde przy zyciu to gierki, preinstalowane oemy w gotowych komputerach i ewentualnie wizja bootowania/instalowania czegokolwiek
a w powiązanych 10 powodów dla których windows jest lepszy też od linustechtips ;) a jeszcze dalej 10 powodów dlaczego macOs jest lepszy.. też od linusa, oh wait, wniosek? używaj co ci pasuje.
@ck__: Wlasnie po tym poznać czlowieka, ktory zjadł zęby na IT od jelenia, ktory pierwszy raz odpali Linux/Mac/apache/nginx/wstawdowolna technologię. Ogarniety człowiek wie, ze to tylko narzędzia i w roznych sytuacjach jedne sprawdzaja sie lepiej inne gorzej.
Mało kto wie, ale Microsoft opracował tzw. WSL, który pozwala na uruchamianie w Windows (prawie) w pełni funkcjonującego Linuxa jako... aplikacji, po prostu w osobnym oknie. W Microsoft Store jest np. Ubuntu oraz parę innych dystrybucji. Polecam sprawdzić, jak ktoś się męczy z przełączaniem systemów, albo np. VirtualBox'em.
Linux jest po prostu do innych zastosowań co nie umniejsza faktom, że coraz więcej produkcji growych jest dostępne na Linuxie zasadniczo out-of-the-box. Rzadko mi się udaje w coś pograć, ale Doom 2016 śmiga mi pod Linuxem idealnie, ION Fury... bez problemu. Może nie jest to idealna platforma do giercowania - ale już do pracy Linux jest świetnym narzędziem. Jeśli ktoś nie potrzebuje cudów na kiju to wszystko działa perfekcyjnie - zaraz się
@brokenik: Sam dobór hardware pod Linuxa to mniejszy #!$%@? niż pod hackintosha, zaś co pod hackintosha to i też pod Linuxa dobre (starsze grafy z AMD to trochę srogi problemem, ale jak ogarniasz to można sklechcić frankensteina co działa).
Ostatnio przejrzałem 7 dystrybucji żeby znaleźć jakiś funkcjonalny desktop environment który nie będzie: a) Próbował naśladować Windowsa XP b) Marnował miejsca na ekranie
Niestety bez skutku. Czego bym nie spróbował, w każdej dystrybucji mam przestrzeń pionową ekranu zawaloną paskami. Na górze pasek systemowy, pod spodem title bar z nazwą apki i 3 przyciskami, a pod spodem taby firefoxa...
Interfejs linuxa leży i będzie leżał bo jest bezpłatny, ale specjaliści od UX nie
@amorek: Mniejsza o środowisko graficzne. Na każdej z 7 dystrybucji instalowałem na próbę Dwarf Fortress i to bardziej mówi czemu nie będzie roku linuxa.
Windows: 1) Ściągasz i odpakowujesz zip 2) Uruchamiasz .exe i działa
Linux 1) Ściągasz i odpakowujesz .tar.gz 2) Uruchamiasz aplikację przez terminal 3) Nie działa bo nie masz biblioteki sdl 1.2 4) Wg. instrukcji z wiki próbujesz ściągnąć bibliotekę sdl12 za pomocą 3 komend w terminalu 5)
@amorek: pacman -S dwarffortress, i wszystko dziala, ale mniejesza o to. Problem nie jest tu sam linux, a bardziej jego mała popularność i brak masy krytycznej aby deweloprzy przygotowywali instalki swoich programow. Flatpak czy Snap sa gotowe do uzycia i rozwiazuja problemy roznych metod instalacji na kazdej dystrybucji. Wiec nie marudz tutaj ze nie umiesz czegos zainstalowac a daj znac deweloperowi, ze jest zapotrzebowanie na support dla Linuxa.
W czasach kiedy siedziałem na XP,a potem gdy Windows 7 był jeszcze świeży na rynku patrzyłem na linuksy jak na egzotykę, wartą może czasu informatyków pasjonatów. Nawet Mandriva mnie nie skusiła. Stare systemy pokroju XP i 7 dawały mi wszystko co chciałem: miły dla oka interfejs( tak, to też jest ważne drodzy hipsterscy fani dziesiątki), stuprocentową kompatybilność wsteczną, brak wpieprzania się microsoftu na co dzień. Moje zainteresowanie linuksami wzięło się gdy zobaczyłem
Komentarze (124)
najlepsze
@ck__: Wlasnie po tym poznać czlowieka, ktory zjadł zęby na IT od jelenia, ktory pierwszy raz odpali Linux/Mac/apache/nginx/wstawdowolna technologię. Ogarniety człowiek wie, ze to tylko narzędzia i w roznych sytuacjach jedne sprawdzaja sie lepiej inne gorzej.
a) Próbował naśladować Windowsa XP
b) Marnował miejsca na ekranie
Niestety bez skutku. Czego bym nie spróbował, w każdej dystrybucji mam przestrzeń pionową ekranu zawaloną paskami.
Na górze pasek systemowy, pod spodem title bar z nazwą apki i 3 przyciskami, a pod spodem taby firefoxa...
Interfejs linuxa leży i będzie leżał bo jest bezpłatny, ale specjaliści od UX nie
Windows:
1) Ściągasz i odpakowujesz zip
2) Uruchamiasz .exe i działa
Linux
1) Ściągasz i odpakowujesz .tar.gz
2) Uruchamiasz aplikację przez terminal
3) Nie działa bo nie masz biblioteki sdl 1.2
4) Wg. instrukcji z wiki próbujesz ściągnąć bibliotekę sdl12 za pomocą 3 komend w terminalu
5)
Skoro jest lepszy to dlaczego Linus używa Windowsa? Nie wierzycie? To obejrzycie kilka jakiego filmików.
Też codziennie korzystam z linuxa i nie uważam, że na desktop jest lepszy od Windowsa. Windows ma wady, ale linux ma ich zdecydowanie więcej.