Zaczęły się pierwsze spadki cen nieruchomości w największych miastach

Bańkę na rynku nieruchomości najlepiej poznać, jak w na ulicy mówi się o ciągłych niekończących się wzrostach. Korekta jest już faktem.

[deviator]

Nieznacznie w dół, poniżej 0,5 proc. powędrowały także kwoty wpisywane w ogłoszeniach sprzedaży nowych mieszkań w Poznaniu i Warszawie,

0,5%!!! Ludzie, BAŃKA PĘKŁA!!!. Powtarzam, BAŃKA PĘKŁA!!!

[piaskun87]

ALE JEBŁO, WROCŁAW JESTEŚCIE CALI?!1!!

[l.....n]

@piaskun87: halo! halo! Łódź Bałuty!? Żyjecie?

[Zerodutch]

Chwilowa korekta, a za chwilę znowu wybije do góry

[urzad_kontroli_skarbowej]

@Zerodutch: w której fazie jesteśmy? ;-)

[urzad_kontroli_skarbowej]

@Zerodutch: Nie, nie myślę, że w czasie inflacji mieszkania nominalnie stanieją. Natomiast wysoka inflacja i wzrost stóp procentowych może znacząco zwiększyć liczbę mieszkań wystawionych na sprzedaż przez zakredytowanych właścicieli, a to może zmniejszyć ceny nawet nominalnie.

[mookie]

Ukraińcy już wyjeżdżają albo wracają do siebie (dane GUS), spowolnienie koniunktury w EU, koronawirus zaczyna paraliżować EU (dzisiejsze spadki na giełdach) co pociągnie turystyke i biznes... Co może czekać tych wszystkich inwestorów co zakupili pod wynajem hmm ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście różne rzeczy mogą się jeszcze wydarzyć, ale to co powyżej już jest faktem

[Gustav88]

@mookie: Moim zdaniem spadki będą jak tym wszystkim którzy wynajmują podskoczy rata o te 500 pln i nagle ludzie nie będą chcieli już wynajmować w takich cenach. Jak ktoś kupił dla siebie to nie jest to takie odczuwalne.

[Krupier]

będą dupe zaciskać i do mamusi po słoiki jecha

@lowrider4you: to jest jakiś powód do wstydu? Ty rozumiem byś swojemu dziecku powiedział, żeby #!$%@?ło w podskokach?

a 500k cebuli za gowno mieszkanie przy zarobkach 4k to jest paranoja.

@lowrider4you: dla ciebie gówno, dla kogoś innego zwykłe, fajne mieszkanie. Ja tam za 55 metrów zapłaciłem 225 tys., ewentualne podwyżki stóp mnie nie ruszają.

[Gustav88]

A jeszcze tydzień temu były artykuły sponsorowane jak to deweloperzy nie nadążają sprzedawać i jak to będzie tylko rosnąć a tu spadek cen ;) Jak oprocentowanie pójdzie w górę to się wszystko poskłada skoro są spadki cen przy tak niskim oprocentowaniu.

[pifqo]

@Gustav88: Sprawdź co się działo w 2007 przed kryzysem.
Kropka w kropkę to samo. Jak w danej działce branży jest już głośno, tzn. że napędzają leszcza. Ktoś musi odkupić po zawyżonych cenach od tych co zarobili.

[luki201]

@grik1: Ja jakoś czekam od 30 lat na te spadki i jakoś doczekać się nie mogę. W 95 roku mieszkanie na Mokotowie a dokładniej na Stegnach prawie 68 mkw kosztowało 50 000 zł. W 2014 roku 430 000 zł a dzisiaj jest warte około 550 000 zł. Oczywiście w między czasie były mniejsze i większe spadki, ale suma summarum ceny do góry. W USA w dużych miastach jest strasznie drogo -

[Khaine]

Spadek może nieduży, ale chodzi tutaj też o psychologię tłumu. Jak w gazetach zacznie się pojawiać, że ceny mieszkań zaczynają spadać to ludzie zamiast kupować jakby miało nie być jutra pomyślą sobie - a jak spadają to ja poczekam ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i jak ludzie przestaną kupować, to zaczną spadać ceny. Jak będą spadać, to ludzie tym bardziej będą przekonani żeby jeszcze czekać.

Przecież większość ludzi

[Khaine]

ja już 2 kupiłem pod wynajem w Polsce

@ej-no-nie-przesadzaj: Wstawaj, posrałeś się po uszy xD

[Khaine]

ze pracując w UK jesteś w stanie kupić w 1-2 lata

@ej-no-nie-przesadzaj: XDDD Wstań a nie leżysz w tym gównie i się cieszysz jeszcze xD Chyba że mówisz o mieszkaniu w jakiejś wiosce 10k mieszkańców, to może i tak xD Ale na takie to i ja zarobię w dwa lata, i nawet nie musiałem z Polski uciekać jak szczur xD

Jeszcze nie spotkałem na tym portalu wykopka który nie #!$%@? głupot

[KochanekAdmina]

#!$%@?. Nawet nie czytam. Ja wieszcze pęknięcie bańki, ale bańka dopiero pęka jak ma powód np. zwiększenie stop procentowych i zarżnięcie finansowe Polaków którzy zawsze biorą kredyty na maksymalnej zdolności, a nie samo z siebie.

[mookie]

@KochanekAdmina: Nie wiem czy śledzisz to co się dzieje na świecie, ale kryzys właśnie się zaczął. Spójrz na dzisiejsze indeksy w EU, potężne spadki i czerwień. Identyczna sytuacja miała miejsce w 2007 roku.
Panika z powodu koronawirusa we Włoszech już się zaczęła. Za chwilę zatrzymają się fabryki w izolowanych miastach, siądzie turystyka a co za tym idzie wiele rynków straci płynność, potem to już gospodarka posypie się jak domek z kart.

[mookie]

@kierownik_internetu Ferie sie przypadkiem nie skonczyły w twoim województwie?

[l.....n]

Żeby ceny spadły musi być większa podaż niż popyt, jak na razie mieszkania nawet te z drugiej ręki rozchodzą się jak świeże bułki.

[A.....z]

Żeby ceny spadły musi być większa podaż niż popyt, jak na razie mieszkania nawet te z drugiej ręki rozchodzą się jak świeże bułki.

@leglion: Bo polowa sprzedazy idzie na inwestycje, wiele mieszkan stoi pustych latami tylko po to zeby sprzedac kiedys z zyskiem, wiele osob kupuje nie pod najem tylko dla wzrostu wartosci. Do tego wszelkiej maści fliperzy kupujący jeden od drugiego.

[mookie]

@leglion: tak było do tej pory, spadki cen dopiero co się pojawiają i to nie jest wiosenna promocja a poprostu zaczął się zjazd popytu.

[Kargaroth]

Inflacja na poziomie 4,5-5,0%, ceny mieszkań spadły ułamek procenta i już krzyki że bańka pęka xD

Nieznacznie w dół, poniżej 0,5 proc. powędrowały także kwoty wpisywane w ogłoszeniach sprzedaży nowych mieszkań w Poznaniu i Warszawie, co sprawiło, że ewentualny atak na psychologiczną barierę 10 000 zł/mkw. w stolicy trzeba odłożyć na kolejne miesiące.

Średnia cena za metr w Warszawie to 9800zł. 0,5% to olaboga 49zł :D
50m mieszkania, oszczędność 49zł na metrze

[dawwin]

@Kargaroth: Dlaczego wszyscy oczekują albo szybkich wzrostów albo bańki? Nie ma nic pomiędzy? A może ceny mieszkań się poprostu zatrzymają, albo będzie korekta rzędu max kilku procent? Taki scenariusz wydaje mi się bardziej prawdopodobny.

[Kot_w_butach7]

@Kargaroth: Ale jeżeli inflacja jest na poziomie 4,5%, pensje rosną o inflację, a cena za mkw mieszkania spada, to znaczy że mieszkania tanieją lub inaczej mówiąc można kupić więcej mkw za średnią pensję niż rok temu. W dłuższej perspektywie cena będzie rosnąć ponad inflację IMHO.

[Cernold]

Cykl koniunkturalny jest cyklem bo ma cykliczne wzrosty i spadki, jak ktoś mówi że będzie coś rosło w nieskończoność to jest debilem

[TheDzions]

@Cernold: ale nie dotyczy to mieszkań :D mieszkania zawsze będą rosły xD ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mookie]

Podzielę się z Wami czymś, na co niewielu wpadło zaś wielu dało się złapać. Rząd obiecał tanie mieszkania dla rodzin, robił jakieś pozorowane ruchy, ostateczne niby niewiele się zadziało - raptem powstało niecałe 1000 mieszkań.

Teraz czas na prawdę, ten kto dobrze zna PiS, wie że rząd lubi robić innym dobrze ale rękami tych bardziej zaradnych. Te tanie mieszkania właśnie zostały wybudowane, zaś zrzucili się na nie ci wszyscy inwestorzy którzy myśleli

[SzitpostForReal]

@mookie: PiS nie jest aż taki przebiegły, naprawdę ich przeceniasz. Poza tym masz 400 tysięcy kredytów zaciągniętych w czasach rekordowo niskich stóp procentowych, które obecnie są pod korek. Jeżeli popłyną inwestorzy instytucjonalni to popłyną prawie na pewno z nimi zwykli Kowalscy :(.

[mookie]

@SzitpostForReal: elektoratu PiS nie stać na kredyt w obecnych czasach. Poza tym, to co ostatnio się działo to nagonka głównie na oszczędzających próbujących jakoś ratować swoje oszczędności oraz na inwestorów którzy próbowali wykorzystać koniunkturę.

Prezydenta wybiorą emeryci bo jest ładny papuśny, ale żeby wygrać kolejne wybory to rząd musi się wywiązać z obietnic tanich mieszkań.