Mit polskich innowacji
Rząd chce, żeby Polska była technologicznym liderem. Ale w rankingach nadal jesteśmy w ogonie. Zajmujemy 27. miejsce na liście najbardziej innowacyjnych państw na 35 badanych – wynika z badań Związku Przemysłu Niemieckiego. To oznacza, że awansowaliśmy tylko o jedno oczko w porównaniu z 2015 rokiem.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- 30
- Odpowiedz
Komentarze (30)
najlepsze
Współpraca z firmami? "Ale to tylko kłopot", "czy pan weźmie odpowiedzialność za powierzony
- naukowiec wyjeżdża
- wynalazek trzeba sprzedać za psi #!$%@?
- wynalazek sobie zdycha zapomniany w szafie
- brakuje pieniędzy na rozwój i
Innowacyjność musi mieć odpowiednie warunki i się opłacać na każdym szczeblu w firmie.
2. #!$%@?ć prywatnych przedsiębiorców
3. Państwowe firmy obsadzić partyjnymi aparatczykami którzy przed wstąpieniem do partii byli sprzedawcami w sklepie mięsnym albo związkowcami w fabryce azbestu
4. Ulgi, dotacje i zwolnienia z podatku dla zagranicznych montowni polegających na sile roboczej za najniższą krajową
5. ????
6. Profit
1. sprowadzanie imigrantów które powoduje że nie trzeba inwestować w technologię
2. korupcja która jest dużo lepszym lokum kapitału niż high tech bo kasa pewna (a wiadomo że facet z 20 milionami to sobie tylko w IT może poinwestować)
3. niepewne i niejasne prawo tóre może #!$%@?ć biznes bo US na zlecenie konkurencji Ci #!$%@? firmę
Możesz mieć super uczelnię, super studentów i nic po nich jak i tak nie będę mieli z kim współpracować po tych studiach. I według mnie właśnie to jest największym problemem na uczelniach, zbyt małe
PS. Gminny akłapark za kredyt z unii to nie innowacja
Zresztą masa osób padła przez to już na samym starcie działalności. Wpadło trochę pieniędzy, od razu lepsze auto, mieszkanie czy dom, a jak w firmie coś nie pójdzie
Jnuszexy na które narzekają wykopki to też nie są innowacje. To są firmy na które narzekają wykopki. Firmy które traktują człowieka jak śmiecia, zatrudniają max kilkadziesiąt osób i nawet jak się wstrzelą w rynek nie potrafią się rozwijać bo one mają tylko zarabiać na szefa - nawet jak wypracuje się nadwyżkę to się kupuje nowy dom dla
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba zacofanie. Większość jeszcze sądzi, że jak jest prąd w chałupie, to kury nie dadzą jajek.
@Grewest: U nas by to nie wchodziło w grę: każdy kto by wpadł na taki pomysł szybko byłby określony "drugim Balcerowiczem" i zdrajcą narodu, próbującym sprzedać polskie dobro narodowe.