Pokolenie 30-latków: kredyty, brak mieszkań, śmieciówki i przepracowanie.
Niestabilne formy zatrudnienia i brak urlopów na prowincji, przepracowanie i niedobór work-life balance w miastach. 30-letnie kredyty, potrzeba wybudowania kilku milionów nowych mieszkań i absurdalna forma opodatkowania. Z taką rzeczywistością gospodarczą muszą mierzyć się dzisiejsi 30-latkowie
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 769
Komentarze (769)
najlepsze
Moi dziadkowie odkładali mamie pieniądze na książeczkę mieszkaniową ale III RP uznała że wkład jest wart 1000 złotych na "nowe".
No i jak to się skończyło?
Samotna matka
Mieszkanie po rodzicach ? też nie, bo nie mięli własnościowego a wykupić nie można było.
Jakbym trafił na jakąś panne to pewnie już dawno mielibyśmy swoje mieszkanko i sobie żyli.
Z drugiej strony nie mając zobowiązań, jest dużo możliwości jeszcze nie będąc niczym uwiązanym.
To może oni po prostu za nie zapłacili 30 latami skromnego życia... zupełnie jak życie z kredytem pod korek ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Aleale2: a co w tym złego? To jest całkiem racjonalne podejście do tematu. Co by się nie działa będzie gdzie mieszkać.
@Aleale2: patrząc na pierdoły jakie piszesz sam do nich nie należysz.