Pokolenie 30-latków: kredyty, brak mieszkań, śmieciówki i przepracowanie.
Niestabilne formy zatrudnienia i brak urlopów na prowincji, przepracowanie i niedobór work-life balance w miastach. 30-letnie kredyty, potrzeba wybudowania kilku milionów nowych mieszkań i absurdalna forma opodatkowania. Z taką rzeczywistością gospodarczą muszą mierzyć się dzisiejsi 30-latkowie
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 769
- Odpowiedz
Komentarze (769)
najlepsze
A panstwo to skad ma mieć pieniądze? Od starych weźmie. Skoro
kolejny specjalista ktory nie rozumie, ze jak ludzie maja wiecej pieniedzy to wiecej tez wydają.
no tu tylko zostaje 'xD'
wiec europa zachodnia
Programiści pracują na zazwyczaj pracują na JDG i dla nich każdy miesiąc może być ostatnim w jakim dostali wypłatę. Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. :)
To troche jakby o mnie. Tylko, ze ja nie dalem sie zepchnac na kase do biedronki. Mam kilka dyplomow z czolowki swiatowych uniwerkow. Kiedy po
A jak to powinno wyglądać normalnie? Mieszkanie z nieba czy jak? Ceny mieszkań w dłuższej perspektywie są wypadkową stanu gospodarki i zarobków. Jak gospodarka się rozwinie to ceny będą wyższe. W Londynie jest dobrobyt i co? Tam nie biorą kredytów na 30 lat?:D tylko kupują za gotówkę z 5letnich oszczędności?:D
Nagle korwinistyczne bzdury pękną jak bańka mydlana.