Toksyczna żona. O kobiecie, która znalazła sobie jelenia - Kobiety to my
Jaka jest toksyczna żona? Oj ma na sumieniu sporo grzeszków. Tylko przeczytaj. Koniecznie! I przejrzyj się w lustrze już dzisiaj.
Xtreme2007 z- #
- #
- #
- #
- #
- 298
- Odpowiedz
Jaka jest toksyczna żona? Oj ma na sumieniu sporo grzeszków. Tylko przeczytaj. Koniecznie! I przejrzyj się w lustrze już dzisiaj.
Xtreme2007 z
Komentarze (298)
najlepsze
@hrmpf: Oj to nie jest żadne kryterium. Możesz wpaść (jak ja) z laską która wydawała się być całkiem normalna. Powoli z niej wychodziło co tam siedziało gdzieś w środku. A potem standardowo - sąd, ozzs - i na szczęście mądra pani sędzia, opieka naprzemienna i zero jakichkolwiek alimentów dla paniusi.
Chcącemu nie dzieje się krzywda. Tylko błagam bez "ja żem nie wiedzioł, że ona taka jest" taa... zero symptomów xD
W większości jak facet ma niska samoocenę to bierze pierwsze w brzegu, zakochany po uszy, cuck mode, nie dostrzega żadnych niepokojących rzeczy, a później płacz.
@Kasahara: "kto wybrzydza ten nie rucha"
Ruchać jedno, być z taką na poważnie to drugie. Jak ktoś chce białorycerzyć i sobie przygarnia jednorazówkę, to jego wina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To o czym mowa w tym artykule to nie jest żadna toksyczność.
Nie chodzi też o "znalezienie jelenia".
W artykule opisano bardzo konkretny moment w życiu kobiety/rodziny. Czyli czas posiadania małego dziecka.
Chcącemu nie dzieje się krzywda
Jeżeli mężczyzna jest świadomy uprzywilejowaniu kobiet wobec mężczyzn w sensie prawnym i społecznym i mimo decyduje się dobrowolnie na związek z kobietą to podejmuje ryzyko i raczej nie powinien mieć potem pretensji o nierówne traktowanie bo to brzmi trochę jak "przyszły, kazały podpisać, my nie przeczytały a tera trza płacić".
A jeśli mężczyzna jest nieświadomy nierówności i wiąże się z kobietą będąc w