Polska w waszyngtońskim Muzeum Holokaustu
Jakiś czas temu byłem w Waszyngtonie, gdzie przeszedłem się do United States Holocaust Memorial Museum (USHMM). Jest to światowej sławy instytucja dokumentująca Zagładę - odwiedziło ją do tej pory ok. 40 mln osób, w tym 1/4 to uczniowie amerykańskich szkół.
Chciałem przybliżyć wystawę tego Muzeum użytkownikom Wykopu. Dlaczego? Bo z bólem serca obserwuję powszechny już antysemityzm na Wykopie. Jakiekolwiek negatywne znalezisko o kimś żydowskiego pochodzenia czy Izraelu jest natychmiastowo wykopywane na główną, często z płomieniem. Żydów charakteryzuje się na przebiegłych wrogów Polski, szczególnie od czasu ustawy 447 (której brzmienie jest kompletnie inne niż próbuje to przedstawić wiadomo która partia). Jakiekolwiek żydowskie uwagi o tym, że nie wszyscy Polacy zachowali się w czasie wojny szlachetnie są odbierane jako atak na Polskę mający oczernić Polaków, co - jak niby wiadomo - jest odwiecznym celem Żydów.
Zrobiłem zdjęcia wszystkim planszom, które w tym muzeum wspominają o Polsce lub Polakach. Uważam, że wystawa tego muzeum (współpracującego bardzo mocno z przykładowo Ligą Przeciw Zniesławieniom - organizacją, którą demonizuje się dosłownie w tym momencie na głównej Wykopu) jest zrobiona z wręcz sympatią dla Polski. Pozwalam jednak poniżej wyrobić sobie samemu zdanie.
Wystaw jest kilka, ale skupiam się tu na tej głównej, bo jest ona stała, a dodatkowo tylko ona wspomina o Polsce. Kiedy byłem w Muzeum, z pozostałych wystaw tylko jedna była bezpośrednio osadzona geograficznie - Holocaust okiem dziecka, gdzie szło się historią żydowskiego chłopca z Niemiec, którego rodzina została przesiedlona do getta w Łodzi (jest użyta niemiecka nazwa Litzmannstadt i nie ma wspomnienia o tym, że to Polska), a następnie matka i siostra zgładzone w Auschwitz.
Początek wojny
Wystawa zaczyna się od wyjaśnienia, że chociaż to jest muzeum Holocaustu, czyli zagłady Żydów, to naziści mordowali także inne grupy etniczne i społeczne: niepełnosprawnych, homoseksualistów, Cyganów, Świadków Jehowy, Polaków i sowieckich jeńców wojennych.
Kolejne plansze przedstawiają lata 30-te i rosnący w Europie antysemityzm (nie pamiętam teraz, czy wspomina się polskie getto ławkowe, ale nie mam zdjęcia, więc pewnie nie) aż dochodzimy do początku wojny. Wspomniany jest atak na Polskę, pakt Ribbentrop-Mołotow oraz brak reakcji Francji i Wielkiej Brytanii.
W ramach wstępu do Holocaustu muzeum porusza też terror wobec Polaków. Wspominane są masowe rozstrzelania, wywózki do obozów koncentracyjnych i na roboty do Niemiec, a także zaprzestanie edukacji na ziemiach okupowanych (z cytatem z Himmlera, że Polacy mają co najwyżej umieć liczyć do 100). Jest też wzmianka o nazistowskich teoriach rasowych oraz o wypędzeniach polskich rodzin z terenów wcielonych do Rzeszy.
Obok znajduje się też bardzo duża plansza z cytatem z Hitlera wzywającego do zabijania Polaków bez litości.
Holocaust
W wystawie o głównym okresie Holocaustu Polska pojawia się już raczej jako tło. W tym czasie Żydzi byli już mocno od reszty Europejczyków oddzieleni, przez co to, co działo się poza gettami i obozami ma mniejsze znaczenie dla historii Holocaustu z perspektywy jego ofiar. Niemniej jednak, tu i ówdzie znajdziemy polskie akcenty... bądź ich brak (w wygodnych dla Polski miejscach ;) )
Jest wspomnienie Archiwum Ringelbluma wraz z jedną z beczek na mleko, w których zostało ono ukryte.
Ciekawa jest mapa Środkowej Europy z naniesionymi na nią gettami. To właśnie ten moment, kiedy pominięcie Polski jest dla naszego PR-u korzystne. Nachodzi na myśl porównanie z niedawnym dokumentem Netflixa. Obok jest plansza, której nie robiłem osobnego zdjęcia, która wspomina getto w Sosnowcu jako getto "zbiorcze" dla Żydów z całego regionu. Na tej planszy jest wytłumaczone, że niektóre getta były zamknięte, ale inne były na początku półotwarte. Te półotwarte najszybciej zlikwidowano, albo mordując mieszkańców, albo przesiedlając ich do gett w większych miastach.
Tutaj muszę przeprosić za jakość - nie chcę wrzucać ogromnego zdjęcia, ale ponieważ na tym zdjęciu jest dużo tekstu, trzeba się wczytać, żeby go odszyfrować. Plansza mówi o powstaniu w getcie warszawskim w 1943 roku. Na samym dole planszy jest cytat z Icchaka Cukiermana, łącznika z polskim podziemiem. Jest też informacja o tym, że polskie podziemie nie było przygotowane i nie mogło pomóc żydowskim powstańcom.
Obok informacja o tym, że Michał Klepfisz - jeden z powstańców - uzyskał pośmiernie srebny order Virtuti Militari od państwa polskiego.
Jest też plansza poświęcona Żegocie. Wspomina o tym, że aktywiści Żegoty ryzykowali życiem swoim i swoich rodzin, by pomóc Żydom. Jest także informacja o tym, że polski rząd na uchodźstwie wspomagał Żegotę finansowo.
Przy tej całej beczce miodu musi być jednak też łyżka dżdżu. W planszy o żydowskich partyzantach jest wspomnienie, że Arma Krajowa była często wroga Żydom i nie przyjmowała żydowskich partyzantów do swoich oddziałów.
Po wojnie
Nieco gorsze informacje o Polsce są także w częściach ekspozycji, która mówi o czasach powojennych. Przywołane są pogromy i antyżydowskie zamieszki w Krakowie, Sosnowcu, Lublinie i Kielcach. Ten ostatni pogrom jest opisany nieco dokładniej - mowa jest o polskim motłochu, który zaatakował Żydów, którzy przeżyli Holocaust. Informacja o tych wydarzeniach szybko się rozpowszechniła i skłoniła 60 tys. żydowskich ocalonych z terenu Polski do ucieczki na Zachód.
W ostatniej fazie ekspozycji autorzy zadają pytanie: czy świat wiedział o Zagładzie, a jeśli tak, to dlaczego nie zareagował? I dają odpowiedź - wiedział, bo Jan Karski im powiedział. Znajduje się tam gablota o spotkaniu Karskiego z prezydentem USA, wraz z wpisem w księdze gości potwierdzającym jego obecność. Podkreślona jest jego narodowość, a także aktywność polskiego rządu w podnoszeniu tematu Zagłady.
W gablocie tej jest też artykuł Jana Karskiego do magazynu Time (nie pamiętam już, czy faktycznie do tego - w każdym razie jednego z głównych amerykańskich) o niefortunnym tytule Polish Death Camp. Trudno jednak wymagać od USHMM wymazywania tego tytułu, skoro nazwał go tak sam Karski.
Jest też jedna gablotka, której zapomniałem zrobić zdjęcia - o Szmulu Zygielbojmie, członku rządu londyńskiego. Jest tam jego krótki biogram od list samobójczy, który zostawił na wieść o upadku powstania w getcie warszawskim.
Podsumowanie
Uważam, że Polska jest w USHMM przedstawiona w świetle obiektywnym, jeśli nie delikatnie pozytywnym. Autorzy wystawy wyszli niejako przed szereg informując zwiedzających o losie Polaków (Polacy są jedyną w ten sposób wyróżnioną nacją), a także o działaniach polskiego rządu na uchodźstwie. Pominęli wiele niewygodnych dla Polski tematów (np. kolaborację w czasie wojny), ale o tych ważniejszych i co bardziej oburzających (powojenne pogromy) poinformowali w sposób obiektywny. Osoba zwiedzająca tę wystawę na pewno nie będzie miała o Polakach złego zdania (a już przynajmniej nie gorszego niż o Niemcach czy innych nacjach Europy).
Życzę wszystkim wykopowym antysemitom wycieczki do tego właśnie muzeum, by na własnej skórze zobaczyli, jak wygląda te rzekome szkalowanie Polski przez Żydów. W rzeczywistości bowiem nie ma żadnego szkalowania - rozmawianie o niewygodnych (szczególnie w okolicach Łomży czy Kielc) tematach to nie atak, tylko przypominanie historii.
Komentarze (153)
najlepsze
Sorry Batory, to muzeum. Jeśli ktoś interesuje się tematem to pewnie większość wie.
Nastolatek na wycieczce będzie się gapić w telefon, znudzone dziecko lub dorosły iść by wyjść.
Wszyscy włączą jakieś
@cookie96: tak, chyba nawet jest to na jednym ze zdjęć
@cookie96: popatrz na stronę główną Wykopu w dowolnym momencie i powiedz mi, że jest inaczej. Jeśli reprezentant ulubionej partii wykopowiczów
@szyy: To zależy, jak definiujesz antysemityzm. Jeśli wg ciebie to wszystkie opinie, które nie są pochwalne dla Żydów i Izraela, to tak. Wykop jest antysemicki. Jak i cała Polska i 100% planety - bo nawet sam Izrael jest antysemicki.
Komentarz usunięty przez moderatora
@konfitura_: bo wg retoryki pewnych osób jeżeli ktoś umarł za to że był Żydem to automatycznie przestawał być liczony jako Polak
W skrócie: w czasie IIWŚ Żydzi byli przeznaczeni do całkowitej anihilacji wraz z całą swoją historią i kulturą, wymordowano 90% europejskich Żydów. Polacy i Rosjanie ponieśli duże straty, ale 90% z nich przeżyło.
Rozmawiałem z moim już niestety śp. dziadkiem o tym temacie. Zaznaczę, że poglądy antysemickie nie istnieją w mojej rodzinie, ale również nie jesteśmy fanami tzn. pogląd jest taki, że przez ich roszczenia oraz oskarżenia o czynny i wielki
Widać ze zabolał wykopowe towarzystwo.
Czy kolo notki
"Przy tej całej beczce miodu musi być jednak też łyżka dżdżu. W planszy o żydowskich partyzantach jest wspomnienie, że Arma Krajowa była często wroga Żydom i nie przyjmowała żydowskich partyzantów do swoich oddziałów. "
Nie dano informacj ze zydzi bardzo czesto przechodzili na strone sowietow, byli nadreprezentowani w NKWD i wielokrotnie AK wykonywalo zabojstw na zydowskich przedstawicielach
1. Pierwsza plansza: Holokaust dotyczył Żydów oraz innych
2. Gdzie są informacji o Żydowskiej kolaboracji z Hilterowcami oraz Sowietami?
1. Holocaust dotyczył tylko Żydów (ten termin używa się wyłącznie w stosunku do nich), natomiast prześladowania o różnych stopniach natężenia (od Porajmos - czy odpowiednika Holocaustu na Cyganach - po prześladowania tylko partyzantów w innych krajach) były też i są tu wspomniane
2. Na planszach niedotyczących Polski :)
@cookie96: spróbuję to wytłumaczyć łopatologicznie.
1. Spadają dwie bomby atomowe - jedna na miasto Szanghaj, druga na miasto Londyn. Pierwsza bomba powoduje śmierć 10 mln ludzi z 1,3 mld Chińczyków, druga bomba powoduje śmierć 8 mln ludzi z 65 mln Brytyjczyków. Dla którego narodu straty są bardziej dotkliwe?
2.
A ja życzę wykopowym antypolakom lektury wielu książek o kolaboracji ludności żydowskiej z okupantem sowieckim i wydawaniu Polaków na śmierć. Może wtedy zrozumieją, że pogromy zdarzały się w części Polski gdzie wcześniej byli sowieci.
Pokazli to rowniez w mordach partyzantki zyowskiej na polskich wioskach
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Nalibokach
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Koniuchach
Komentarz usunięty przez moderatora
@katuluu: ile zostało Holocaust survivors na świecie? Może z kilka tysięcy. Za 10 lat nie będzie już żadnego.
@zguba: pewnie tacy, którzy nie są w stanie się utrzymać. Reprezentacji nie mają.
Komentarz usunięty przez moderatora
"Przy tej całej beczce miodu musi być jednak też łyżka dżdżu. W planszy o żydowskich partyzantach jest wspomnienie, że Arma Krajowa była często wroga Żydom i nie przyjmowała żydowskich partyzantów do swoich oddziałów."
Jest dżdżu, powinno być dziegciu.
Czuwaj!
o czym ty ziomuś #!$%@?? nie pomyliłeś nas z francuzami czasem?
@Kopytko1: twierdzisz że w całej Polsce nie było ani jednego przypadku kolaboracji wśród miejscowej ludności ? Dość poważny wniosek wytaczasz
Która? Może ta przemawiająca ustami Macierewicza w TV Republika w 2018roku?
https://www.youtube.com/watch?v=VG0skyfH88c
@szyy A czy napisali dlaczego? Opisali np. działalność oddziału żydowskich komunistycznych partyzantów Bielskich, którzy bezlitośnie mordowali polskich cywilów (też kobiety i dzieci) w Nalibokach czy Koniuchach o gwałtach i kradzieżach nie wspominając.
Na co ci brakuje słów? Tłumacz mi xD.
http://polmedia.pl/litwacy-czyli-diabelski-pomysl-rosjan-zgodnie-z-planem-ich-sprowadzenie-do-polski-rozpalilo-konflikty/
Jasne, a ta rozmowa Chodorowicza z Yazdgerdim to pewnie też zwykła pogawędka o pogodzie.
@ibilon: Tylko ciekawe która, bo pisiory przez dłuższy czas liczyły na to, że uda im się całą sprawę przemilczeć, objęli (populistyczne) stanowisko dopiero jak mleko się rozlało.