Olga Gitkiewicz: Pociąg przesuwano na ósmą, żeby ludzie nie mogli nim...

W Polsce latami spadała liczba połączeń i komfort jazdy, godziny odjazdów nikomu nie pasowały i w końcu wkurzeni ludzie przesiadali się z pociągów i autobusów do samochodów. Nie stać cię na samochód? To masz problem, coś z tobą nie tak – mówi Olga Gitkiewicz w rozmowie z Onetem

[su1ik]

To jest p------e, że w tym kraju nie dostosowuje się rozkładów do ludzi. Nie mówiąc już o synchronizacji PKP z komunikacją miejską bo to już całkowicie przekracza zdolność pojmowania urzędników

[PotwornyKogut]

@su1ik: to nie jest kwestia "pojmowania". kolej wozi ludzi bo... na obowiązek ustawowy. ludzie tylko przeszkadzają, o wiele łatwiej jest gdy pociąg jedzie pusty

[kozacki-trolejbus]

@PotwornyKogut: nic nie rozumiesz.. W spółkach skarbu państwa od zawsze jest ideologia tworzenia kosztów oraz tworzenia obrazu nierentowności. Wszystko po to aby stworzyć pretekst an usunięcie danej gałęzi przemysłu ew. sprzedanie jej zagranicznym inwestorom. Tak właśnie działo się z przemysłem stoczniowym i tak dzieje się z górnictwem (kopalnia Krupiński gdzie mimo badań geologicznych kopano w przeciwnym kierunku niż znajdowały się złoża węgla, co powodowało ogromne koszty. Nowy, angielski inwestor zaczął

[bgb1]

@ostatni_lantianin: No to ciekawe, bo jeszcze półtora roku temu mimo, że na rozkładzie byli pośpiesznymi to i tak brali każdego jak leci i zatrzymywali się "nieoficjalnie" po wsiach. Teraz już boją się tak robić, bo ponoć któryś dostał na kilka tysięcy karę za stawanie tam gdzie nie powinien.

[bgb1]

@ostatni_lantianin: no obecny stan, niezatrzymywania się trwa już ponad rok. Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć, że te opłaty za przystanek byłyby takie tanie - bo skoro i tak się zatrzymywali to czemu się nie opłacili?

[Vemar]

To nie jest tylko problem kolejowy, miasta te ktore mają wredne związki dla autobusów też utrudniają dojazd do pracy i powrót z pracy, takie coś powinno być karane, no ale przez kogo. Gdyby nie to że mam utrudniony dojazd do pracy, to pewnie nie zrobiłbym kursu dla kat "B".

[a.....n]

W bogatej Szwajcarii ludzie przesiadają się masowo z aut na pociągi a w biednej Polsce olbrzymi potencjał kolei jest niszczony przez zera intelektualne, które tym wszystkim zarządzają. Dochodzi mentalność zakompleksionego głupka z BMW, jak nie masz auta to jesteś gorszy. W Zurychu milionerzy w ferrari, teslach i porszakach grzecznie zatrzymują sie przed przejściem każdym a i z komunikacji publicznej korzystaja normalnie. W Polsce jak masz auto to jestes bogiem. Typowa mentalność nowego

[TheDzions]

@arkady_ronin: prosta kalkulacja ziomek,

jeżeli w polsce, pociąg z miejscowości A do dużego miasta wojewódzkiego jedzie 1h30m, a to jest odległość 50km, to nie dziw się, że ludzie wybierają samochody, które w korkach przejadą dużo szybciej niż pociąg.

Gdyby pociągi działały dobrze, właśnie jak w krajach europy zachodniej, to uwierz mi, większość wybierała by pociągi.
Jeżeli, z tej samej miejscowości A do miasta wojewódzkiego byłbyś w stanie jechać np. 30

[e.....s]

@arkady_ronin: W sumie PKP + PLK tak działa. Chętnie dojeżdżałbym pociągiem do Krakowa (od strony Zakopanego) tyle że w ciągu ostatnich 6 lat, pociąg jeździł może ze 2 lata - teraz ciągle autobusy zastępcze które jadą długo, niewygodnie i nie da się w nich pracować. Najpierw przez remont trasy Zakopane-Kraków, teraz przez remont wjazdówki do Krakowa... Dramat.

[J.....z]

Problemem są też lokalne władze - w wiosce mojej dziewczyny wójt wprost mówi, że będzie robił pod górkę każdemu transportowi publicznemu, bo mu ludzie ze wsi wyjadą

[kupuje_bulki_w_almie]

@JeszczeRraz: wlkej dane tego ziomeczka

[piastun]

@ameliniummm: raczej z tych mieszkańców ( ͡° ͜ʖ ͡°), przecież ktoś takiego tępaka jednak wybiera?!

[Aaandrzej]

Trochę racji jest, ale baba ma ewidentny problem z głową.
"Albo kiedy musisz używać beg buttons – „żebraczych przycisków” – żeby przejść na drugą stronę ulicy. " - pierwszy raz widzę to określenie, powinna to jakoś leczyć. Jak windę przywołuje, to też jej się wydaje, że żebra???
"Jeśli chcemy ciągle czcić to założenie, że transport mamy sobie zapewniać sami i na własną rękę, to równie dobrze możemy konsekwentnie powiedzieć: niech wszystkie dzieci

[MartwyProsty]

@Aaandrzej: Tak, ich ekscytują programy świateł blokujące samochody nawet gdy nie ma nikogo przy przejściu byle biedny pieszy nie był upokorzony wciśnięciem guzika. Ciekawe czy windą jeździ.

[emte]

@Aaandrzej: @MartwyProsty: Mieszkam przy skrzyżowaniu ze światłami, które są zapogramowane dla samochodów. Mimo tego zamontowano tam przyciski dla przechodniów, mimo że samochody i tak mają czerwone światło i można by było bezpiecznie przejść! A spróbuj tylko się spóźnić z wciśnięciem przycisku przed zmianą sygnalizacji - jezeli tego nie zrobisz 10 sekund przed zmianą świateł dla samochodów, światła dla przechodniów się nie zmienią i trzeba czekać aż dokona się

[amcio]

Jednak są miejsca gdzie kolej wraca i to z sukcesem - Lubin, w czerwcu otworzyli przewozy KD do Legnicy i Wrocławia - pociągi śmigają z pełnym obłożeniem i jest sukces połączenia. Dodatkowo kończy sie remont torowiska w kierunku na Rudną i mają smigać teraz kilka składów na dalsze trasy przekierowane na Lubin. Min Szczecin, Kołobrzeg, Lublin, Berlin wszystko z lub przez Wrocław.

[Ramone]

@amcio: bo w ostatnich latach do normalności wraca. Może jeszcze nie wszędzie ale małymi krokami. Skończył się mit wolnego rynku i róbta co chceta w transporcie publicznym. To co jest opisane to lata 90 i gdzieś do 2013-14 jeśli chodzi o kolej. Z autobusami jeszcze teraz jest źle ale może i tu będzie odwrót i odbicie od dna.

[Vielokont]

@amcio: Faktycznie, do tego nie jedzie tak dlugo, bo 1:15H. Jak ktos mieszka blisko dworca w Lubinie i pracuje niedaleko dworca we Wroclawiu, to mozna nawet rozwazyc dojazdy do pracy czy tam na studia. Wreszcie wchodzi normalnosc jak na zachodzie, gdzie mozna z powodzeniem pracowac w duzym miescie i mieszkac sobie w o wiele mniejszym, polozonym nawet kilkadziesiat kilometrow dalej i bez problemu dojezdzac pociagami. Na pewno pozytywnie wplynie to

[Blackorange]

Stary artykuł i jakoś nie zająknęli się jak kolejarze sami okradali kolej biorąc pieniądze do łapy, zamiast sprzedawać bilety. Połączenia, nowe pociągi w większej ilości pokazały się kilkanaście lat temu i lokalne są lepiej wyposażone jak dalekosiężne ale i to się powoli poprawia. Kolejarze mieli w większości w dupie o ile się kasa zgadzała w ich kieszeni, do tej pory to jest moloch.

[staszaiwa]

Pracodawcy też nie ida na rękę.

Do jednej firmy w której miałem nieprzyjemność pracować przez krótki okres - nie dało się dojechać transportem publicznym i wrócić na 6-14 ale dało się na 7-15 i nie zgodzili się o zmianę godzin pracy, mimo że jeden ze starszych pracowników na takim samym stanowisku miał właśnie te godziny.

[malyalewarjat]

@staszaiwa: Co się przejmujesz. Dawaj nazwę tę firmy. Budżetówa?

[sylwke3100]

Urynkowienie i prywatyzacja kolei wymknęły się spod kontroli. Jasne, że trzeba było oddzielić zarządzanie siecią kolejową od realizacji przewozów, bo był to unijny wymóg. Ale „patologiczna rodzina PKP” rozrosła się do kilkudziesięciu spółek, zapewne także dlatego, że to daje więcej stołków do obsadzenia przy każdej zmianie władzy.

Tu akurat nic się nie wymknęło bo teraz jest prosto i jasno:

- PKP PLK - zarządzanie infrastrukturą kolejową normalnotorową
- PKP Cargo - przewozy towarowe

[z.....k]

@multikonto69: SKM w Warszawie należy do ZTM a nie do PKP. Masz na myśli koleje regionalne typu koleje mazowieckie albo śląskie.