Oceny pracowników i byłych pracowników PKO BP mówią swoje. Czy Quantum.CX ma dopiero nakręcić wyścig szczurów?
PKO BP woli "leczyć" objawy niż przeciwdziałać przyczynom? Zobaczcie komentarze i ocencie sami.
(wolę zadawać pytania zanim dostanę jakiś pozew za zniesławienie)
Poniżej oceny byłych i obecnych pracowników (Źródło: https://pl.indeed.com/cmp/Pko-...)
"Fałszywi ludzie, nieszczere uśmiechy"
"Inwigilacja, zarobki nieadekwatne do obowiązków"
"walka o klients, duzy natlok obowiązków, ciśnienie, slaby sprzęt"
"Praca pełna stresu. Totalny wyścig szczurów [...] Zszargana psychika"
"Godziny pracy, plany, stres, natłok informacji, za dużo wymagań, kadra"
"Absolutny brak szacunku do pracownika, ponizanie, zastraszanie. Negatywna atmosfera w pracy."
(Kolejne źródło: https://www.gowork.pl/opinie_c...)
"mega ciśnienie na sprzedaż, dziwna atmosfera w pracy, chore układy, bałagan w procedurach, dzięki pracy tam wylądowałam na antydepresantach..."
Artykuły, które powstały dzisiaj na ten temat wymuszania uśmiechu przez Bank PKO. Zdania są podzielone:
Krytykują:
noizz, Onet
Opisują z uwzględnieniem opinii internautów:
Super Express, Komputer Świat, InnPoland
No i oczywiście ocieplanie wizerunku PKO:
Rzeczpospolita, PRNews, PKO BP
Komentarze (97)
najlepsze
"moja koleżanka pracuje właśnie tam i potwierdza to co napisane jest znalezisku. Szkoda bo myślałem że jeśli firma znowu jestem w polskich rękach to przynajmniej nie będą zmuszeni do Zachodnich "standardów" "
Przypuszczam, że to nie pojedynczy przypadek, stąd pomysł z dodawaniem znaleziska. Muszę przyznać, że trochę się wczułem jakby to było, gdyby mi ktoś skierował monitoring na twarz z poleceniem "uśmiechaj się". Druga sprawa, żę sam @EkspertPKO przyznaje,
I tak nie zapomnę sytuacji z mojego byłego korpo kiedy wymyślono konkurs gdzie można było wygrać 2k PLN. Konkurs polegał na tym, że nawet szeregowy pracownik może zaproponować pomysł i rozwiązanie które poprawi efektywność pracy i atmosferę w firmie. Brzmi fajnie z teorii więc ogóle wymyśliłem coś faktycznie
@kt13:
czemu wymyślasz jakiś nowy wymóg?
Konsultant w Warszawie ma 3200 podstawy.
W Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi możesz liczyć na 2800
W mniejszych miastach jak: Włocławek, Głogów, Siedlce - masz 2300 netto
Robol, taki od podawania cegieł.
Teoretycznie mają większą wiedzę z zakresu finansów, są po studiach ekonomicznych. Skończmy może zaniżać komuś kwalifikacje i pensje, to takie polskie. Jesteś właścicielem jakiejś małej firmy?
- Lider działu PR, czy tam satysfakcji klienta czy jakkolwiek kurła sobie dane korpo wymyśli ich nazywać, musi zadowolić zarząd jakimś nowym pomysłem, ponieważ to jego praca. Muszą zrobić cokolwiek, bo spadają słupki i tabelki zmieniły kolor z obiecująco zielonych na
https://allegro.pl/oferta/japonski-przyrzad-do-cwiczenia-miesni-ust-twarzy-7222681776
Komentarz usunięty przez moderatora
Jezusie ( ಠ_ಠ)