Nowe API w Chrome pozwoli stronom na odczyt i zapis plików na dyskach

Nowe Native File System API może się okazać spełnieniem marzeń dla wszelkiej maści włamywaczy i atakujących. Jesień zapowiada się dla użytkowników Chrome i przeglądarek opartych na Chromium (na PC prawie 70%) całkiem gorąco.

[Towarzysz_Boniacz89]

Ja tam zostaje przy firefoxie.

[banzi]

@Towarzysz_Boniacz89: tylko Lynx ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[bubub]

@wkontakciecompl: zamkniety kod zrodłowy i dziwni fanatycy

[Kargaroth]

Trzeba więc dołożyć wszelkich starań, aby ograniczyć szkody wyrządzone przez witrynę i upewnić się, że użytkownik rozumie, do czego zapewnia dostęp do witryny.

Użytkownik nie wie i nie rozumie do czego służą pliki cookie, a wy chcecie żeby rozumiał ryzyko jakie wiąże się z udostępnieniem choćby jednego folderu na dysku.
Jak dev jestem przerażony z czym to się wiąże. Chrome to najpopularniejsza przeglądarka na rynku, używa jej najwięcej użyszkodników, co znaczy że

[N.....l]

@Kargaroth to jako dev powiedz mi czym to się różni od pobrania wirusa ? I tutaj i tutaj user musi wyrazić zgodę przy pobraniu oczywiście przez pobranie. Głupoty gadacie ludzie, jest masa API które już obecnie pozwala robić z komputerem usera co chcę przez Chrome, od działania na schowku gdzie można np podmienić nr konta. Po badanie co jest do USB podłączone poprzez dostęp do kamer i mikrofonu . Jedna z

[kwanty]

Użytkownik nie wie i nie rozumie do czego służą pliki cookie, a wy chcecie żeby rozumiał ryzyko jakie wiąże się z udostępnieniem choćby jednego folderu na dysku.

Jak dev jestem przerażony z czym to się wiąże. Chrome to najpopularniejsza przeglądarka na rynku, używa jej najwięcej użyszkodników, co znaczy że trzeba będzie tego używać w pracy. Serio się zastanawiam czy nie zacznę odpalać chrome'a w VM po prostu, dla bezpieczeństwa.

@Kargaroth:

[reishen]

Google Internet Explorer (d. Chrome) służy do przeglądania Internetu z PC i vice versa ;)

[dave8]

tylko Firefox

[Han_zajscia]

@wyzakop: chromium w rękach chińczyków - aż cierpię skóra na samą myśl co tam być może

[konstantynopolitanczykawianeczki3]

@Han_zajscia: co może stać się gorszego niż kiedy zarządzalo tym Google? Chiny wcisną mam swój reżim? Wcisną mam swoją agendę lub zaczną mam chować niewygodne wyniki wyszukiwania lub shadowbanować filmy na youtubie? Co zrobiliby nam Chińczycy czego nie robi już teraz Google?

[thund3rb0lt]

WTF zabraniają blokowania reklam pod pretekstem bezpieczeństwa a dodają API do IO na dysku :-/

[jdoe]

Kto w dzisiejszych czasach ufa czemuś tak skomplikowanemu, jak przeglądarka, w szczególności o zamkniętym kodzie i to od Google?!
W zasadzie wszystkie aplikacje komunikujące się z siecią powinny być izolowane od systemu plików i posiadać dostęp do minimum koniecznych do ich działania zasobów systemowych. Można izolować w osobnych maszynach wirtualnych, ale to jest dość kosztowne. Znacznie efektywniejsze są containers, ale one maja swoje ograniczenia. Technologią najbardziej odpowiednią wydaje się być sandboxing

[d.....n]

@jdoe: lepiej korzystać z przeglądarki terminalowej. informacje te same i mniej bzdetów. wszystko szybciej chodzi wiec jest na poczatku czas zrobic kapelusz z folii aluminiowej.

[m.....o]

@jdoe:
Przeglądarka za bardzo staje się OS

[Ponurnik]

Googiel chce sobie zbudowac rozproszona chmure :p

[mathix]

"Aby korzystać ze strony wskaż lokacje dysku C."

[DrDevil]

@Maou: C:\

Chcesz być zabawny to chociaż zrozum co jak działa.

[s.....y]

Abstrahując od nic nie wnoszącego hurrdurrowania i spiskowania jak to bezduszna korporacja chce ich dojechać, przedstawiam w skrócie, o co kaman:

Opis nowego API: https://developers.google.com/web/updates/2019/08/native-file-system
W obecnej wersji Chrome możesz sobie to już odplokować flagą (w opisie wyjaśnione)

Developer z ww. artykułu pokazuje prostą stronę notatnika odczytującą/zapisującą dane z dysku.

[illustratum-monachus]

@system_hydroponiczny dopóki się nie okaze, że filesystem ma jakieś podatności ;)

[illustratum-monachus]

@system_hydroponiczny ale ja nie chcę hamować rozwoju. Ja tylko twierdzę, że używanie z głową nie wystarczy.